Według oficjalnych informacji są to tylko ranni. Jednak z ponad 260, którzy opuścili kombinat, niewielu ponad 50 trafiło do szpitala w Nowoazowsku (okupowanym przez Rosję od 2014 r.). Pozostałych wywieziono do „obozu filtracyjnego”, gdzie będą przesłuchiwani.
Władze ukraińskie twierdzą, że „poprzez procedurę wymiany (jeńców)” wywiezieni żołnierze trafią wkrótce do swoich. Ale sprzeciwiają się temu rosyjscy deputowani. – Przestępcy nazistowscy nie mogą podlegać wymianie! To są wojskowi zbrodniarze, powinniśmy zrobić wszystko, by stanęli przed sądem! – wołał z trybuny parlamentu jego przewodniczący Wiaczesław Wołodin. Zażądał też przygotowania odpowiedniej uchwały.
Czy to koniec
Wydaje się, że rosyjska obietnica wydania jeńców była częścią jakiegoś niejawnego porozumienia ukraińsko-rosyjskiego. Ale rzecznik Kremla pytany o ewentualne stawianie jeńców przed sądem odesłał do rosyjskich dowódców wojskowych.
Czytaj więcej
Z ostatniego punktu ukraińskiej obrony w kombinacie Azowstalu rozpoczęła się ewakuacja rannych.
Ewakuacji towarzyszą niejasne oświadczenia również przedstawicieli Ukrainy. – Mamy nadzieję, że uda się uratować życie naszych chłopców. Chcę podkreślić: ukraińscy bohaterowie są potrzebni Ukrainie żywi. To nasza najważniejsza zasada. Myślę, że zrozumie to każdy normalny człowiek – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.