We wtorek pojawiła się informacja, że Rosjanie zajęli szpital w oblężonym od 2 marca Mariupolu i obecnie przetrzymują 500 przebywających w nim osób w charakterze zakładników.
Teraz, jak podaje Stefaniszyna, Rosjanie mają prowadzić ostrzał z terenu zajętego szpitala, zagrażając korytarzom humanitarnym z miasta.
Czytaj więcej
Trochę wiedziałem, ale musieliśmy to trzymać w tajemnicy. Doradzałem, żeby bezpiecznie pojechać i wrócić - mówił w rozmowie z TVN24 Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce, pytany o wizytę premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz premierów Czech i Słowenii w Kijowie.
Jak dotąd - jak szacują ukraińskie władze - z Mariupola zdołało się wydostać 20 tys. cywilów. Nadal jednak pilnej ewakuacji potrzebuje ok. 200 tys. cywilnych mieszkańców miasta.
W wyniku rosyjskich ataków w Mariupolu zginąć miało jak dotąd co najmniej 2,5 tys. osób.