Rozbiły się dwa wojskowe drony Tu-141. Jeden na Krymie, drugi w Chorwacji

Dron, według Rosji wystrzelony z terytorium Ukrainy, spadł w piątek na Krym w pobliżu miasta Krasnoperekopsk - podały rosyjskie media. Wcześniej o podobnym przypadku poinformowała Chorwacja.

Publikacja: 11.03.2022 17:51

Zniszczenia na ziemi po rozbiciu się drona na obrzeżach Zagrzebia

Zniszczenia na ziemi po rozbiciu się drona na obrzeżach Zagrzebia

Foto: AFP

qm

Agencja TASS twierdzi, że „w piątek miejsce dwa przypadki użycia przez Ukrainę bezzałogowego statku powietrznego Tu-141 „Striż” (pol. „Jerzyk”), zaprojektowanego w ZSRR”. Według Rosjan pierwsza z maszyn spadła w pobliżu miasta Krasnoperekopsk na Krymie. Druga - w Zagrzebiu, stolicy Chorwacji, po tym jak przeleciała ponad 700 km. Zasięg Tu-141 wynosi teoretycznie 1000 km.

TASS podaje, że Tu-141 jest „zasadniczo małym samolotem odrzutowym zdolnym do przenoszenia dość poważnego ładunku bombowego, do jednej tony”. W rzeczywistości jednak urządzenia te służą do rozpoznania fotograficznego i na podczerwień. Zdaniem źródła rosyjskiej agencji drony miały odbyć lot rozpoznawczy w kierunku Krymu, ale „jeden z nich zboczył z kursu i poleciał do stolicy Chorwacji”.

Egzemplarz Tu-141 w Centralnym Muzeum Sił Lotniczych Federacji Rosyjskiej w Monino w obwodzie moskie

Egzemplarz Tu-141 w Centralnym Muzeum Sił Lotniczych Federacji Rosyjskiej w Monino w obwodzie moskiewskim

fot. José Luis Celada Euba, CC BY-SA 2.0, via Flickr

Wcześniej chorwacki prezydent Zoran Milanović wyraził zaniepokojenie tym, „jak stosunkowo niewyrafinowany dron latał niewykryty przez ponad godzinę nad krajami NATO”. Stwierdził przy tym, że „jest jasne”, że maszyna pochodziła z Ukrainy. Premier Chorwacji Andrej Plenković mniej stanowczo stwierdził, że „nie jest pewne, czy należała ona do armii rosyjskiej, czy ukraińskiej”.

Przedstawiciel NATO, mówiący pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że „zintegrowana obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa sojuszu śledziła tor lotu obiektu, który następnie rozbił się w Zagrzebiu”.

Drony rozpoznawcze Tu-141 „Striż” były produkowane w Charkowskich Zakładach Lotniczych w latach 1979-1989, czyli jeszcze przed upadkiem ZSRR.

Agencja TASS twierdzi, że „w piątek miejsce dwa przypadki użycia przez Ukrainę bezzałogowego statku powietrznego Tu-141 „Striż” (pol. „Jerzyk”), zaprojektowanego w ZSRR”. Według Rosjan pierwsza z maszyn spadła w pobliżu miasta Krasnoperekopsk na Krymie. Druga - w Zagrzebiu, stolicy Chorwacji, po tym jak przeleciała ponad 700 km. Zasięg Tu-141 wynosi teoretycznie 1000 km.

TASS podaje, że Tu-141 jest „zasadniczo małym samolotem odrzutowym zdolnym do przenoszenia dość poważnego ładunku bombowego, do jednej tony”. W rzeczywistości jednak urządzenia te służą do rozpoznania fotograficznego i na podczerwień. Zdaniem źródła rosyjskiej agencji drony miały odbyć lot rozpoznawczy w kierunku Krymu, ale „jeden z nich zboczył z kursu i poleciał do stolicy Chorwacji”.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany