Krzysztof Bosak odniósł się w wywiadzie m.in. do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. - Mówimy o instytucji powołanej do zadań strategicznych. Mamy powódź i stamtąd powinny być uruchomione środki pomocy humanitarnej, środki inżynieryjne - pytanie, czy to tam wszystko jest - powiedział. Dodał, iż zwrócił uwagę, że RARS obecnie "bardzo skąpo chwali się" swoimi działaniami.
Powódź w Polsce, wielomiliardowe straty. Krzysztof Bosak: Niezbędna jest pomoc
- RARS, jak był COVID i pomoc Ukrainie, jeszcze za rządów PiS-u, to nieustannie podawał informacje, ile to czego nie przekazał na Ukrainę albo z powodu COVID-u czego nie kupił - mówił wicemarszałek Sejmu. - Jeżeli chodzi o transporty na Ukrainę, to było to liczone w pociągach - nie w tonach, nie w sztukach, tylko w liczbie wagonów. Jeżeli chodzi o powódź, to oni bardzo skąpo przekazywali informacje o tym, ile właściwie udostępnili sprzętu - podkreślił.
Czytaj więcej
Co 15. skontrolowany w ubiegłym roku wał przeciwpowodziowy zagrażał bezpieczeństwu – wynika z najnowszego rządowego raportu.
Krzysztof Bosak zaznaczył, że pomoc dla powodzian w Polsce jest niezbędna. Zauważył, że straty szacowane są na dziesiątki miliardów złotych. - Trzeba przywrócić funkcjonowanie wszystkich instalacji, infrastruktury komunikacyjnej, pomóc ludziom odbudować domy, wyremontować mieszkania - oznajmił. Dodał, że o szczegółach będzie debatował Sejm, który zajmie się rządową specustawą.