Putin: gospodarka ma się świetnie. Sbierbank: na odbudowę potrzebna dekada

— Nie spełniły się wszystkie czarne prognozy dla naszej gospodarki — powiedział prezydent Rosji Władimir Putin podczas międzynarodowego forum ekonomicznego w St Petersburgu — pisze TASS. Innego zdania jest prezes Sbierbanku cytowany przez Reutera.

Publikacja: 18.06.2022 16:11

Prezydent Rosji Władimir Putin

Prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Tegoroczna edycja forum w St Petersburgu została zatytułowana „Nowe Możliwości w Nowym Świecie”. Biorą w nim udział przedstawiciele krajów, które nie nałożyły na Rosję sankcji gospodarczych i politycznych, przede wszystkim nadal przyjazne Rosjanom b. republiki radzieckie.

— Krok po kroku sytuacja się normalizuje. Ustabilizowaliśmy rynki finansowe, system bankowy i powiązania handlowe. Potem wpompowaliśmy gotówkę w rynek, tak aby firmy mogły utrzymać zatrudnienie. Nie spełniły się te wszystkie czarne prognozy dla naszej gospodarki, które usłyszeliśmy wiosną. I jest oczywiste, skąd brały się takie przewidywania na przykład o tym, że za dolara trzeba będzie zapłacić 200 rubli. Była to wojenna propaganda informacyjna — przekonywał Władimir Putin uczestników forum.

Wtórował mu minister rozwoju gospodarczego, Maksim Reszetnikow, który podał, że spadek rosyjskiego PKB w tym roku będzie płytszy, niż prognozowane 7,8 proc. i wyniesie zapewne ok. 5 proc. W kwietniu oficjalne dane rosyjskie mówiły o spadku na poziomie 8,8 proc., a Międzynarodowy Fundusz Walutowy nawet o 10 proc.

Czytaj więcej

Norwegia uderza w Rosję. Zakazuje importu ropy i technologii

Znacznie mniej optymistyczne prognozy dla gospodarki rosyjskiej ma Sbierbank. Prezes German Gref powiedział w ostatni piątek, 18 czerwca, że zerwanie powiązań handlowych spowoduje taką zapaść, że stan gospodarki z roku 2021 będzie do osiągnięcia dopiero za 10 lat. Według Sbierbanku, w którym większość Rosjan trzyma swoje oszczędności, a firmy biorą kredyty, sankcje dotknęły 56 proc. rosyjskiego eksportu i 51 proc. importu.

— Dzisiaj z tego powodu poważnie zagrożone jest 15 proc. rosyjskiego PKB — mówił German Gref na tym samym forum, w którym wziął udział Putin. Według jego informacji transporty cargo zmniejszyły się sześciokrotnie, bo praktycznie został zatrzymany transport lotniczy i morski, a porty w Unii Europejskiej nie przyjmują ładunków z Rosji. Przyznał jednocześnie, że gospodarce rosyjskiej bardzo pomagają wysokie ceny surowców energetycznych i powolna dywersyfikacja kierunków ich eksportu. Tyle że ceny, po których Rosjanie sprzedają ropę i gaz np. Indiom i Chinom, są znacznie niższe od tych, jakie akceptowały europejskie rynki.

Tegoroczna edycja forum w St Petersburgu została zatytułowana „Nowe Możliwości w Nowym Świecie”. Biorą w nim udział przedstawiciele krajów, które nie nałożyły na Rosję sankcji gospodarczych i politycznych, przede wszystkim nadal przyjazne Rosjanom b. republiki radzieckie.

— Krok po kroku sytuacja się normalizuje. Ustabilizowaliśmy rynki finansowe, system bankowy i powiązania handlowe. Potem wpompowaliśmy gotówkę w rynek, tak aby firmy mogły utrzymać zatrudnienie. Nie spełniły się te wszystkie czarne prognozy dla naszej gospodarki, które usłyszeliśmy wiosną. I jest oczywiste, skąd brały się takie przewidywania na przykład o tym, że za dolara trzeba będzie zapłacić 200 rubli. Była to wojenna propaganda informacyjna — przekonywał Władimir Putin uczestników forum.

Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”