Kazachstan: rozgrabione supermarkety i magazyny broni, a paliwo na kartki

Przedsiębiorcy, którzy nie uciekli z Kazachstanu, wstępnie oszacowali na blisko 100 mln dolarów straty z tytułu masowych wystąpień ludności. Kazachowie ograbili z towarów większość super i hipermarketów oraz centrów handlowych. Władze wprowadziły talony na paliwo. Nie latają samoloty, a drogi między miastami są zablokowane.

Publikacja: 06.01.2022 19:56

Splądrowany sklep w Ałmaty

Splądrowany sklep w Ałmaty

Foto: AFP

Do tej pory zidentyfikowano w Kazachstanie około 300 poszkodowanych podmiotów gospodarczych głównie w handlu, gastronomii, transporcie, usługach zlokalizowanych w 43 obiektach (w tym 12 centrach handlowo-rozrywkowych i domach handlowych). A także z sektora finansowego (w szczególności chodzi o bankomaty) - poinformowała Krajowa Izba Przedsiębiorców Kazachstanu.

Spalone samochody na ulicy w Ałmaty

Spalone samochody na ulicy w Ałmaty

AFP

„Całkowita kwota szkód wyniosła około 40 miliardów tenge (92 mln dol.). Ale to tylko szacunek, bowiem nie można precyzyjnie oszacować szkód dla większości najemców, ponieważ nie ma dostępu do ich obiektów” – czytamy w oświadczeniu, cytowanym przez RIA Nowosti.

Jak wynika z oświadczenia, charakter szkód polega głównie na „uszkodzeniu elewacji, kradzieży drogich maszyn, urządzeń, elementów wyposażenia wnętrz i zapasów magazynowych”. Według informacji stowarzyszenia „Koramsak” w Ałmaty, demonstranci splądrowali też sześć magazynów z bronią.

Czytaj więcej

Bogacze, którzy okradali kraj, uciekają z Kazachstanu prywatnymi odrzutowcami

Swoje policzenia strat zrobiły też wielkie sieci handlowe. Całkowite szkody przedsiębiorcy szacują na ponad 34 miliardy tenge (ponad 79 milionów dolarów) - podała Unia Sieci Handlowych.  Splądrowane zostały sklepy dużych sieci z artykułami spożywczymi i niespożywczymi w Ałmaty, Tałdykorgan, Uralsku i Szymkencie. Ceny żywności w tym miastach gwałtownie wzrosły.

Stacje benzynowe w większości miast wydają paliwa tylko za specjalne kupony. Gaz LPG jest wprawdzie tańszy i bez talonów (0,11 dol./litr), ale trudno osiągalny. Przy stacjach formują się przy nich ogromne kolejki coraz bardziej zniecierpliwionych ludzi. W Kazachstanie panuje zima, spadło dużo śniegu, temperatura spadła poniżej zera.

Aby nie dopuścić do podpalania stacji benzynowych - władze wprowadziły zakaz poruszania się między miastami, podaje agencji RIA Nowosti. Z Kazachstanu nie można też wydostać się drogą powietrzną. Rosyjski Aerofłot jako ostatni odwołał wszystkie loty z do Szymlecie republiki. Na razie na dwa następne dni.

Czytaj więcej

Kazachstan pozostał bez banków i internetu

Do tej pory zidentyfikowano w Kazachstanie około 300 poszkodowanych podmiotów gospodarczych głównie w handlu, gastronomii, transporcie, usługach zlokalizowanych w 43 obiektach (w tym 12 centrach handlowo-rozrywkowych i domach handlowych). A także z sektora finansowego (w szczególności chodzi o bankomaty) - poinformowała Krajowa Izba Przedsiębiorców Kazachstanu.

„Całkowita kwota szkód wyniosła około 40 miliardów tenge (92 mln dol.). Ale to tylko szacunek, bowiem nie można precyzyjnie oszacować szkód dla większości najemców, ponieważ nie ma dostępu do ich obiektów” – czytamy w oświadczeniu, cytowanym przez RIA Nowosti.

Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”