Rosjanie pokochali kryptowaluty. Kreml nie wie, co robić

Równowartość około 210 miliardów dolarów - tyle kryptowalut jest w rękach 12 procent (17 mln) mieszkańców Rosji. To więcej niż łącznie dochody budżetowe wszystkich regionów federacji i jedna czwarta rocznego dochodu obywateli.

Publikacja: 01.02.2022 18:09

Rosjanie pokochali kryptowaluty. Kreml nie wie, co robić

Foto: Bloomberg

Taki szacunek - 16 bln rubli (240 mld dol.) w kryptowalutach, uzyskano analizując adresy IP użytkowników największych giełd kryptowalutowych – donosi agencja Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione z wyliczeniami rosyjskiego rządu. Wcześniej Duma Państwowa oszacowała inwestycje Rosjan w „krypto” na 5 bilionów rubli a Bank Centralny na 7 bilionów rubli.

Według szacunków Kremla, Rosjanie posiadają w kryptowalutach kwotę równą 60 procentom depozytów rublowych osób fizycznych w bankach (27,8 bln rubli od 1 stycznia). Oznacza to, że Rosjanie zainwestowali w „krypto” 6 razy więcej niż w akcje krajowych spółek (według Banku Centralnego włożyli w nie 2,6 bln rubli) i 2,2 razy więcej niż w cały rynek akcji (zarówno krajowych, jak i zagranicznych).

Czytaj więcej

Rosja kontra kryptowaluty: Putin uderza w bitcoina

Kwota kryptoinwestycji przekracza łączne dochody budżetowe wszystkich regionów Federacji Rosyjskiej (13 bilionów rubli) i jest równa jednej czwartej rocznego dochodu ludności, który Rosstat szacuje na około 60 bilionów rubli.

Jak dokładne są te liczby, pozostaje niejasne. Władze kierują się jednak nimi przy podejmowaniu brzemiennej w skutki decyzji – jak dokładnie będzie funkcjonować ten gigantyczny rynek, którego wielkość przekroczyła już wielkość rosyjskiej gospodarki i w którym 17 milionów ludzi, czyli 12 procent populacji zostało kryptoinwestorami (według szacunków tripleA).

Portal finanz.ru przypomina, że Bank Rosji zaproponował zakazanie operacji kryptowalutowych, blokując je na poziomie banków i systemów płatniczych, które pozwalają na zamianę pieniądza cyfrowego na pieniądz wirtualny.

„Rozprzestrzenianie się kryptowalut negatywnie wpływa na gospodarkę, system finansowy, a w rezultacie na wszystkich obywateli. W przyszłości wzrost obiegu pieniądza poza kontrolą banku centralnego doprowadzi do wzrostu oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw i obywateli, ograniczy wzrost gospodarczy i negatywnie wpłynie na zatrudnienie” – argumentuje Bank Rosji w komunikacie.

Kreml naciskał natomiast na regulacje z obowiązkową identyfikacją użytkownika w celu pobierania podatków i, jeśli to konieczne, zamrażania aktywów i ich konfiskaty.

Z kolei agencje wywiadowcze, które początkowo popierały stanowisko banku centralnego, zmieniły zdanie i teraz również głosują przeciwko zakazowi, mówią źródła Bloomberga.

Czytaj więcej

Rosja uprawomocni wirtualny pieniądz

Taki szacunek - 16 bln rubli (240 mld dol.) w kryptowalutach, uzyskano analizując adresy IP użytkowników największych giełd kryptowalutowych – donosi agencja Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione z wyliczeniami rosyjskiego rządu. Wcześniej Duma Państwowa oszacowała inwestycje Rosjan w „krypto” na 5 bilionów rubli a Bank Centralny na 7 bilionów rubli.

Według szacunków Kremla, Rosjanie posiadają w kryptowalutach kwotę równą 60 procentom depozytów rublowych osób fizycznych w bankach (27,8 bln rubli od 1 stycznia). Oznacza to, że Rosjanie zainwestowali w „krypto” 6 razy więcej niż w akcje krajowych spółek (według Banku Centralnego włożyli w nie 2,6 bln rubli) i 2,2 razy więcej niż w cały rynek akcji (zarówno krajowych, jak i zagranicznych).

Finanse
Chaos w biznesie da się kontrolować
Finanse
Powódź a kredyty i podatki. Czy będzie można je zawiesić?
Finanse
Miliardy Rosji ukryte za granicą. Naprawdę są poza zasięgiem sankcji?
Finanse
Ile kosztowałyby igrzyska olimpijskie w Polsce?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Finanse
Obligacje detaliczne z rekordem sprzedaży