Oczekiwania na światowe sukcesy „Znachora” Netfliksa podgrzały wyniki pierwszego tygodnia wyświetlania trzeciej ekranizacji powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza w reżyserii Michała Gazdy z Leszkiem Lichotą i Marią Kowalską.
"Znachor" kontra "Nigdzie"
Lepszy wynik od „Znachora” uzyskał wtedy tylko hiszpański thriller „Nigdzie”, który był notowany w Top 10 nieanglojęzycznych filmów w 93 krajach z liczbą 23 mln i 800 tys. odsłon.
Czytaj więcej
„Znachor” w reżyserii Michała Gazdy, dostępny w serwisie Netflix od 27 września, w pierwszym tygodniu po premierze zajął 1. miejsce w Polsce, zaś globalnie wśród filmów nieanglojęzycznych drugie z wynikiem 11,9 mln wyświetleń.
„Znachor” w pierwszym tygodniu po premierze zajął 1. miejsce w Polsce, zaś globalnie pokazywany pod tytułem „Forgotten Love” wśród filmów nieanglojęzycznych drugie z wynikiem 11,9 mln wyświetleń.
Najciekawsze było jednak to, że „Forgotten Love”, drugi na liście nieanglojęzycznych filmów, miał lepszą oglądalność niż pierwszy film na liście Top 10 anglojęzycznych filmów, czyli „Reptile”, który zanotował 200 tys. odsłon mniej od polskiej produkcji. „Znachor” był więc drugą najczęściej oglądaną pozycją Netflixa na świecie.