Co warto obejrzeć w weekend? Filmowe nowości dla dzieci dużych i małych

W ten weekend na ekrany wchodzi „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” z Harrisonem Fordem w roli głównej. Konkurencji nie przestraszyła się tylko animacja „Miss Kraken, Ruby Gilliam”

Publikacja: 30.06.2023 09:10

Kadr z filmu „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”

Kadr z filmu „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”

Foto: materiały prasowe

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Reż.: James Mangold

Wyk.: Harrison Ford, Phoebe Waller-Bridge, Mads Mikkelsen

Czy będzie to wielki hit kasowy? Zapewne tak. Eksperci przewidują, że już trzy pierwsze dni wyświetlania nowego „Indiany Jonesa…” przyniosą ok. 80-100 mln dolarów. I nawet trudno się dziwić. Dla jednych to powrót do wspomnień z dzieciństwa, dla innych - spotkanie z legendarnym kinowym hitem, którego popularność mogła konkurować z seriami o Bondzie, „Top Gun” z Tomem Cruisem czy z hitami z Melem Gibsonem spod znaku „Mad Maxa” czy „Zabójczej broni”. Tylko czy widzowie wyjdą z kina usatysfakcjonowani?

Pierwszy film z tej serii „Poszukiwacze zaginionej arki”, z Harrisonem Fordem w roli archeologa Indiany Jonesa, pojawił się na ekranach w 1981 roku. Akcja filmu toczyła się w 1936 roku, a profesor usiłował odnaleźć tytułową arkę, by jej mocy nie wykorzystali naziści. Trzy lata później w „Indianie Jonesie i Świątyni Zagłady” walczył z niebezpieczną sektą Kali, potem w „Indianie Jonesie i ostatniej krucjacie” znów z nazistami próbującymi odszukać kielich, z którego pił wino Chrystus podczas ostatniej wieczerzy. A wreszcie, w nakręconym po 18 latach „Indianie Jonesie i królestwie Kryształowej Czaszki”, którego akcja toczyła się w 1957 roku – z Sowietami.

Teraz 80-letni Harrison Ford powrócił jako dzielny Indy w filmie jamesa Mangolda. Akcja toczy się w 1969 roku. Profesor walczy ze swoim starym przeciwnikiem, nazistą Jurgenem Vollerem o urządzenie, które pozwala pokonać barierę czasu i zawładnąć  światem. W sekwencjach retrospektywnych, z II wojny światowej, Ford został komputerowo odmłodzony, ale poza tym nikt nie udaje, że jest bogiem młodości. Stale go coś boli i nie na każdą ekstrawagancję może sobie już pozwolić. Ale musi działać, żeby znów uchronić świat przed katastrofą

Czytaj więcej

Hity kinowe na wakacje 2023. Gorący czas przy kasach na całym świecie

Fani serii o Indianie Jonesie znajdą w nowym filmie wszystko: w zabójczym tempie prowadzone sceny walk na lądzie, morzu i w powietrzu. Ekwilibrystykę na skrzydłach samolotu, wspinaczki, brawurowy pościg po ulicach marokańskiego Tangeru, a przede wszystkim fantastyczną sekwencję ucieczki, gdy Jones na koniu wpada do nowojorskiego metra uciekając już nie tylko przed prześladowcami, lecz również przed rozpędzonymi pociągami. Mistrzostwo świata!

James Mangold, który zastąpił Spielberga na krześle reżyserskim doskonale wiedział, czego oczekują fani Indiany Jonesa. Atutem filmu są też: sam Harrison Ford i jego ekranowi partnerzy Mads Mikkelsen, Antonio Banderas czy znana z serialu „Fleabag” Phoebe Waller-Bridge. A wreszcie muzyka Johna Williamsa.

Ale…No właśnie. Pewnie znajdą się widzowie, którzy z Indy’m uciekną od rzeczywistości i zabawią się. Przyznaję, że dla mnie piąty „Indiana Jones” jest passe. Dwuipółgodzinny seans wydaje mi się z minuty na minutę coraz bardziej nużący. Twórcy nie odrobili lekcji tak, jak zrobili to choćby autorzy Bonda czy „Top Gun”. Nic się nie zmieniło, nie uwspółcześniło i mam wrażenie, że kochający przygody archeolog należy już tylko do przeszłości. 

Harrison Ford twierdzi, że pożegnał się na zawsze z Indianą Jonesem. W świecie filmowym mówi się, że być może cykl będzie kontynuowany w nowej formie i z nową gwiazdą. A na razie na ekrany wchodzi „Indiana Jojes i artefakt przeznaczenia”. Cztery poprzednie części cyklu, po uwzględnieniu inflacji zarobiły łącznie na całym świecie blisko 3,5 mld dolarów i zdobyły 7 Oscarów.  Piąty film dziś zaczyna swój marsz przez światowe kina. 

Miss Kraken, Ruby Gilliam

Reż.: Kirk DeMicco, Faryn Pearl 

Animacja. Postaciom głosów użyczyli m.in. Jane Fonda, Toni Collette, Lana Condor, Sam Richardson

Ruby Gillman pozornie jest typową nastolatką, chodzi do szkoły, zakochuje się, marzy. A jednak jest „inna” – ma błękitny odcień skóry i matka nie pozwala jej się kąpać w morzu. Kilka dni przed balem maturalnym dziewczynka jednak ten zakaz łamie. Rzuca się do wody, by ratować tonącego kolegę. I to zmienia jej życie. Ruby czuje się w wodzie u siebie. I nie bez powodu. Nie wiedziała dotąd, że jej rodzice przed laty opuścili morze chcąc wychowywać dzieci na lądzie. Ale przecież są rodziną krakenów, które wciąż walczyły w morzu z zachłannymi syrenami. Prawdę o jej pochodzeniu wyjawia Ruby babcia. I to całkowicie zmienia życie bohaterki. Tym bardziej, że w szkole zjawia się dziewczyna – jak się okazuje należąca do rodu złych syren, z którymi krakeny zawsze walczyły.

Autorka „South Park”, Pam Brady razem ze swoimi współpracownikami wymyśliła opowieść niestereotypową, sprawnie wyreżyserowali film Kirk DeMicco i Faryn Pearl. Amerykańscy recenzenci podkreślali, że twórcy wsadzili zbyt wiele grzybów w ten morski barszcz, że na ekranie pojawia się zbyt wielu bohaterów, wśród których ginie trochę główna bohaterka. Ale wciąż – historia jest zabawna, rysunek ładny, ekran kolorowy. „Miss Kraken, Ruby Gilliam” może się okazać wakacyjnym hitem dla dzieci. 

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia

Czy będzie to wielki hit kasowy? Zapewne tak. Eksperci przewidują, że już trzy pierwsze dni wyświetlania nowego „Indiany Jonesa…” przyniosą ok. 80-100 mln dolarów. I nawet trudno się dziwić. Dla jednych to powrót do wspomnień z dzieciństwa, dla innych - spotkanie z legendarnym kinowym hitem, którego popularność mogła konkurować z seriami o Bondzie, „Top Gun” z Tomem Cruisem czy z hitami z Melem Gibsonem spod znaku „Mad Maxa” czy „Zabójczej broni”. Tylko czy widzowie wyjdą z kina usatysfakcjonowani?

Pozostało 90% artykułu
Film
Polskie Kino Młodego Widza, startuje konkurs SFP dla dzieci i młodzieży
Film
„Zamach na papieża”. Władysław Pasikowski kręci nowy film z Bogusławem Lindą
Film
Rekomendacje filmowe: "Another End" i "Substancja" w kinach. Dlaczego warto zobaczyć te filmy?
Film
„Blitz” otworzy tegoroczny festiwal EnergaCAMERIMAGE
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Film
Polski kandydat do Oscara wybrany. Jaki film powalczy o nominację?