Liczba Ukraińców w polskich szkołach i przedszkolach jest zdecydowanie wyższa niż dotychczas podawał GUS czy MEiN. Okazuje się, że 183 461 uczniów z Ukrainy to ci, którzy przyjechali do Polski po rozpoczęciu inwazji Rosji i posiadający status uchodźcy wojennego, kolejne 103 073 to obywatele Ukrainy, którzy nie mają takiego statusu, ale byli tu już wcześniej. Razem daje to 286 534 ukraińskich uczniów, którzy obecnie kształcą się w polskich placówkach – wynika z danych Ministerstwa Edukacji i Nauki, które otrzymała „Rzeczpospolita”.
Dwie grupy uczniów: dzieci z Ukrainy i dzieci z Polski
Statystyki MEiN pokazują różnice między tymi dwiema grupami, np. najwięcej uczniów z Ukrainy, którzy przyjechali do naszego kraju przed wojną jako emigracja zarobkowa, kształci się w szkołach policealnych (prawie 39 tys.), kolejne 32 tys. – w szkołach podstawowych. Z kolei wśród uchodźców w szkołach policealnych jest ponad 11 tys. uczniów, w podstawówkach – prawie 113 tys. W przedszkolach ukraińskich dzieci jest 42,5 tys., w tym 28 tys. to uchodźcy.
Z rządowych danych wynika, że legalny pobyt w Polsce i status uchodźcy wojennego ma 1 719 257 obywateli Ukrainy, w tym 35,8 proc. osób poniżej 18. roku życia. Kolejne ok. 1,5 mln to Ukraińcy, którzy byli tu przed wojną.
Po wakacjach przybyło nam 6,5 tys. ukraińskich uczniów z samej tylko grupy ze statusem uchodźcy – według danych MEiN w poprzednim roku szkolnym uczyło się bowiem 178 972 uczniów-uchodźców z Ukrainy, w tym w podstawówkach 115 677, a w szkołach średnich – 19 429.
Z porównania danych wynika, że o ponad 4 tys. jest ich obecnie mniej w szkołach podstawowych, ale o tyle samo więcej w średnich.