Izrael, w ramach porozumienia, wypuści 150 Palestyńczyków przebywających w izraelskich więzieniach i pozwoli na dostarczenie pomocy humanitarnej oblężonej enklawie.
Mediatorem pomiędzy Izraelem a Hamasem były władze Kataru, które działały w koordynacji z USA. Od kilku dni zarówno władze Kataru, jak i Amerykanie oraz przedstawiciele Izraela i Hamasu sygnalizowali, że porozumienie ws. zawieszenia broni jest bliskie finalizacji.
W czasie ataku Hamasu na Izrael z 7 października do Strefy Gazy wywieziono ponad 240 osób w charakterze zakładników. W czasie ataku zginęło od 1 200 do 1 400 mieszkańców Izraela.
W odpowiedzi na ten atak Izrael rozpoczął operację odwetową, atakując Strefę Gazy z lądu, morza i powietrza, po czym rozpoczął lądową operację wojskową w północnej części Strefy Gazy, przecinając enklawę na pół i rozpoczynając działania militarne w Gazie, największym mieście Strefy Gazy. W działaniach Izraela śmierć ponieść miało 13,3 tys. Palestyńczyków - wynika z informacji Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy.
Wojna Izraela z Hamasem: 10 zakładników za jeden dodatkowy dzień zawieszenia broni
W komunikacie wydanym przez kancelarię premiera Izraela, Beniamina Netanjahu czytamy, że w ciągu czterech dni Hamas uwolni 50 zakładników wziętych w Izraelu - mają to być kobiety i dzieci.