Informację taką przekazuje turecki dziennik "Hurriyet".
Asad nie przybył jednak do Uzbekistanu - zauważa dziennik z Turcji.
Czytaj więcej
Gdyby świat chciał, szybko zakończyłby wojnę nad Dnieprem. Ale nie wszystkich światowych graczy obchodzi los demokratycznej Europy.
Wcześniej cztery źródła przekazały agencji Reutera, że szef tureckiego wywiadu spotkał się kilkukrotnie ze swoim odpowiednikiem w Damaszku w ostatnich tygodniach. Według Reutera jest to sygnał, że Rosja podejmuje wysiłki na rzecz odwilży między Damaszkiem a Ankarą. Turcja zajmuje obecnie pas terenu na północy Syrii, gdzie prowadzi działania przeciwko kurdyjskim milicjom.