"Właśnie miałem zaszczyt rozmawiać z premierem Kanady Justinem Trudeau, który przyjechał do Irpienia, aby na własne oczy zobaczyć koszmar, jaki rosyjscy okupanci wyrządzili naszemu miastu" - napisał w mediach społecznościowych mer Irpienia Ołeksandr Markuszyn.
Dodał, że szef kanadyjskiego rządu "był zszokowany". "Zobaczył przecież spalone i doszczętnie zniszczone obiekty - nie wojskowe, lecz domy mieszkańców Irpienia, którzy do niedawna cieszyli się życiem i mieli swoje plany" - zaznaczył mer.
Czytaj więcej
Jill Biden złożyła niezapowiadaną wcześniej wizytę na Ukrainie, gdzie spotkała się z pierwszą damą Ukrainy Ołeną Zełenską.
Markuszyn podziękował Trudeau za "wsparcie, jakiego Kanada udziela dziś Ukrainie". "Wierzymy w dalszą współpracę naszych krajów i odbudowę ukraińskich miast po naszym zwycięstwie" - podkreślił mer dodając, iż liczy na wsparcie szefa kanadyjskiego rządu w organizowaniu wysiłków ukraińskiej społeczności w Kanadzie na rzecz odbudowy Irpienia. Zadeklarował, że w najbliższej przyszłości władze Irpienia wystosują w tej sprawie oficjalne pisma.