Spowolnienie nie zdusiło inflacji, ale idzie ożywienie

Okres szybkiego hamowania inflacji dobiega końca. Utrzymująca się presja na wzrost cen w coraz większym stopniu będzie konsekwencją odbicia konsumpcji, któremu będzie sprzyjał szybki wzrost płac i ekspansywna polityka gospodarcza.

Publikacja: 28.09.2023 03:00

Spowolnienie nie zdusiło inflacji, ale idzie ożywienie

Foto: AdobeStock

Stagnacja, w której tkwi w tym roku polska gospodarka, ma się ku końcowi. Aktywność ekonomiczną nad Wisłą tłumi wciąż słaby popyt zagraniczny i przedłużający się okres redukcji zapasów w firmach, ale popyt konsumpcyjny zaczyna się odradzać. Jego odbicie w przyszłym roku będzie głównym źródłem ożywienia. Taka struktura wzrostu PKB nie będzie sprzyjała spadkowi inflacji, która jeszcze przez kilka lat pozostanie powyżej celu NBP (2,5 proc. rocznie z tolerancją odchyleń o 1 pkt proc. w każdą stronę). Lipcowa projekcja analityków banku centralnego, wedle której inflacja w 2024 r. będzie nadal w trendzie spadkowym i średnio wyniesie około 5 proc., wydaje się dziś zbyt optymistyczna. Do takich wniosków prowadzi seria opublikowanych w ostatnich dniach raportów z prognozami dla polskiej gospodarki.

Według ekonomistów z BNP Paribas Bank Polska, którzy nowe prognozy przedstawili w środę, realny PKB Polski w tym roku się nie zmieni, ale w 2024 r. wzrośnie o 3 proc., a rok później o 3,5 proc. Ten scenariusz, poza niższym szacunkiem na ten rok, nie różni się od poprzedniego, opublikowanego wiosną.

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju w opublikowanym również w środę raporcie przewiduje, że aktywność w polskiej gospodarce w tym roku zwiększy się o 0,6 proc., a w 2024 r. o 2,7 proc. zamiast o 3 proc., jak instytucja ta zakładała w maju. Z kolei analitycy z agencji ratingowej S&P Global spodziewają się w br. zwyżki PKB Polski o 0,7 proc., a w przyszłym roku o 3 proc. W kolejnych latach polska gospodarka będzie się w ich ocenie rozwijała w tempie 2,9 proc. rocznie.

Zdaniem ekonomistów z Banku Citi Handlowy rozwój w tempie 3–3,5 proc. będzie zgodny ze wzrostem potencjalnego PKB Polski. W przeszłości wzrost potencjalny był bliższy 4 proc., ale prawdopodobnie będzie malał w związku ze starzeniem się ludności, niską stopą inwestycji i wysokimi wydatkami na zbrojenia, które mogą pociągać za sobą mniejsze wydatki na istotne dla rozwoju gospodarki usługi publiczne (służba zdrowia, edukacja).

Według ekonomistów BNP Paribas BP w 2024 r. inflacja będzie wynosiła średnio 6,3 proc. po 11,7 proc. w tym roku, a jeszcze w 2025 r. będzie sięgała średnio 4 proc. Niemal identyczne są prognozy analityków z Citi Handlowego. Dla porównania lipcowa projekcja NBP – sporządzona m.in. przy założeniu stałych stóp procentowych – wskazywała na to, że inflacja w 2024 r. zmaleje do 5,2 proc., a rok później – do 3,6 proc.

Ekonomiści z S&P Global oceniają, że w 2025 r. wciąż jest szansa na spadek inflacji do 3,4 proc., czyli do pasma dopuszczalnych odchyleń od celu NBP, ale w ich scenariuszu taka dynamika cen utrzyma się też w 2026 r.

Stagnacja, w której tkwi w tym roku polska gospodarka, ma się ku końcowi. Aktywność ekonomiczną nad Wisłą tłumi wciąż słaby popyt zagraniczny i przedłużający się okres redukcji zapasów w firmach, ale popyt konsumpcyjny zaczyna się odradzać. Jego odbicie w przyszłym roku będzie głównym źródłem ożywienia. Taka struktura wzrostu PKB nie będzie sprzyjała spadkowi inflacji, która jeszcze przez kilka lat pozostanie powyżej celu NBP (2,5 proc. rocznie z tolerancją odchyleń o 1 pkt proc. w każdą stronę). Lipcowa projekcja analityków banku centralnego, wedle której inflacja w 2024 r. będzie nadal w trendzie spadkowym i średnio wyniesie około 5 proc., wydaje się dziś zbyt optymistyczna. Do takich wniosków prowadzi seria opublikowanych w ostatnich dniach raportów z prognozami dla polskiej gospodarki.

Dane gospodarcze
Produkcja znowu rozczarowała. „Polski przemysł tkwi w stagnacji”
Dane gospodarcze
Najnowsze dane o zarobkach. Tyle trzeba zarabiać by być powyżej średniej
Dane gospodarcze
Fed obniżył główną stopę procentową. Wielkie zaskoczenie
Dane gospodarcze
Rosną obawy przed bezrobociem. Polacy budują finansowe poduszki
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dane gospodarcze
Eurostat: Inflacja w Polsce znów jest niemal najwyższa z całej UE