Inwestorzy w eurolandzie w gorszych nastrojach, a gospodarka Niemiec kurczy się

Nastroje inwestorów w strefie euro pogorszyły się na początku września bardziej niż zakładano — wynika z ankiety firmy Sentix. Szczególnie niepewna jest sytuacja w Niemczech.

Publikacja: 07.09.2023 18:00

Inwestorzy w eurolandzie w gorszych nastrojach, a gospodarka Niemiec kurczy się

Foto: Urszula Lesman/ Fotorzepa

Wskaźnik tych nastrojów zmalał do minus 21,5 pkt z minus 18,9 w sierpniu, Analitycy pytani o to samo przez Reutera ocenili je na minus 20 pkt.

- Sytuacja w Niemczech jest nadal szczególnie niepewna. Teraz oceniamy, że jest najgorsza od lipca 2020, kiedy doszło do zwolnienia tempa gospodarki z powodu pierwszego lockdownu związanego z koronawirusem — powiedział dyrektor Sentixa Manfred Hübner. — Niemcy zaciążyły mocno na całej gospodarce strefy euro. Punkt wskazujący na globalną recesję jest mniej odległy niż można sądzić — dodał.

Podwskaźnik dotyczący oczekiwań w strefie euro także pogorszył się, do minus 21,3 pkt z minus 17,3 w sierpniu. A ocena bieżącej sytuacji zmalała do minus 22 pkt, była najgorsza od listopada 2022.

Czytaj więcej

Glapiński: Stopy mogły spaść już trzy miesiące temu. RPP nadrabia zaległości

Jeśli chodzi o Niemcy, to Hübner powiedział także, że „całkowity brak rozeznania gospodarczego w kierownictwie politycznym i ogromne niepewności w gospodarce wywołane kryzysem energetyczno-elektrycznym wpychają niemiecką gospodarkę coraz głębiej w recesję”. Podwskaźnik bieżącej sytuacji w Niemczech jest najgorszy od kryzysu pandemii w lipcu 2020, a tylko raz był gorszy: w czasie globalnego kryzysu finansowego w latach 2008-2009.

Fatalną sytuację Niemiec potwierdził instytut Ifo z Monachium, który przewiduje spadek gospodarczy o 0,4 proc. w całym roku. Instytut potwierdził wstępną prognozę z czerwca. Ifo zakłada, że w przyszłym roku dojdzie do wzrostu o 1,4 proc. o punkt procentowy mniej niż przewidywał w czerwcu, a w 2025 r. gospodarka osiągnie wzrost o 1,2 proc.

- Wbrew dotychczasowym oczekiwaniom. nie dojdzie do ożywienia w II półroczu. Trwa w dalszym ciągu spowolnienie i ta tendencja dotyczy niemal wszystkich sektorów — stwierdził Timo Wollmershäuser. — Nasza prognoza dla całego roku pozostaje aktualna, bo PKB jest znacznie wyższy od danych ogłoszonych latem przez urząd statystyczny. Bez tej korekty obniżylibyśmy naszą prognozę wzrostu gospodarczego w 2023 r. o 3 pkt proc. do minus 0,7 proc. — dodał.

Jedynym jasnym punktem jest konsumpcja obywateli, która powinna stopniowo odradzać się w II półroczu. — Wzrost dochodów gospodarstw domowych będzie silny, inflacja będzie powoli maleć, co też doprowadzi do zwiększenia siły nabywczej — argumentował. Dobrą wiadomością jest też to, że mimo wzrostu cen artykułów konsumpcyjnych o 6 proc. w tym roku, w przyszłym roku zwiększą się one o 2,6 proc., a w 2025 r. tylko o 1,9 proc.

Liczba bezrobotnych utrzyma się na razie na wysokim poziomie 2,59 mln w tym roku i 2,58 mln w następnym. Bezrobocie zmaleje do 2,43 mln dopiero w 2025 r. Bilans na rachunku bieżącym dojdzie znów do 7,1 proc. PKB w 2025 r. po przejściowym spadku do 4,2 proc. w 2022 r. z powodu dużego wzrostu cen w imporcie — ocenił Ifo.

Federalny urząd statystyczny Destatis podał z kolei o większym spadku produkcji przemysłowej w lipcu niż oczekiwano. Wyniósł on 0,8 proc. wobec czerwca. Analitycy spodziewali się spadku o 0,5 proc. – Ciemne chmury wiszą nadal nad przemysłem. Słaba gospodarka światowa i droga energia sprawiają, że prognoza jest zła. A co do produkcji, to wygląda to na kolejny stracony kwartał — uznał Alexander Krüger, główny ekonomista w banku Hauck Aushäuser Lampe. Produkcja od maja do końca lipca była o 1,9 proc. mniejsza niż w czasie poprzednich trzech 3 miesięcy.

Wskaźnik tych nastrojów zmalał do minus 21,5 pkt z minus 18,9 w sierpniu, Analitycy pytani o to samo przez Reutera ocenili je na minus 20 pkt.

- Sytuacja w Niemczech jest nadal szczególnie niepewna. Teraz oceniamy, że jest najgorsza od lipca 2020, kiedy doszło do zwolnienia tempa gospodarki z powodu pierwszego lockdownu związanego z koronawirusem — powiedział dyrektor Sentixa Manfred Hübner. — Niemcy zaciążyły mocno na całej gospodarce strefy euro. Punkt wskazujący na globalną recesję jest mniej odległy niż można sądzić — dodał.

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Dane gospodarcze
Jest decyzja RPP w sprawie stóp procentowych
Dane gospodarcze
Inflacja w strefie euro poniżej celu. Czy EBC obniży stopy?
Dane gospodarcze
Nowe dane z polskiego przemysłu zaskoczyły. Najwyższy odczyt od blisko roku
Dane gospodarcze
Inflacja nie odpuszcza. GUS podał wstępne dane za wrzesień