Rzeczywiście nasza branża leasingowa ma za sobą bardzo dobry rok. Wartość inwestycji sfinansowanych leasingiem w jednym roku pierwszy raz w historii przebiła 100 mld zł i zamknęła się kwotą 102,5 mld zł. O 1,5–2 mld zł przebiła oczekiwania branży i była o 16,3 proc. wyższa niż rok wcześniej, gdy sprzedaż sięgnęła 88,1 mld zł. Szczególnie dobry był czwarty kwartał zeszłego roku, gdy dynamika finansowania leasingiem była o 19,1 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Raport ZPL i EY pokazuje, że prawie 50 proc. PKB w Polsce jest generowane przez sektory o wysokim udziale leasingu w nakładach inwestycyjnych. A to oznacza, że ta część gospodarki, w znacznej mierze wspierana jest leasingiem. W 2022 r. leasing stanowił 27,5 proc. wszystkich nakładów inwestycyjnych w Polsce. Finansowanie środków ruchomych leasingiem i pożyczką leasingową jest wyższe niż finansowanie kredytem inwestycyjnym. Wartość wszystkich środków ruchomych na koniec ubiegłego roku sfinansowana leasingiem wyniosła blisko 200 mld zł, podczas gdy kredytem inwestycyjnym niecałe 170 mld zł. Już ponad połowa nowych pojazdów jest rejestrowana przez firmy leasingowe i wynajmu. – To potwierdza nasze przekonanie, że leasing jest ważnym narzędziem napędzającym gospodarkę – mówi Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu.
Dobre perspektywy leasingu
Po rekordowym minionym roku branża leasingowa liczy na dwucyfrowy wzrost także w 2024 r. Ocenia, że napędzany przede wszystkim przez konsumpcję wzrost gospodarczy przyspieszy do 4 proc. Będzie więcej inwestycji prywatnych firm, korzystnych dla branży leasingowej. Dynamika wzrostu może sięgnąć 16 proc., a jego motorem pozostaną pojazdy lekkie. Pomijając nieruchomości, które są ciągle na minusie, łącznie aktywa sfinansowane przez firmy leasingowe mogą w efekcie przekroczyć, wedle szacunków branży, 118 mld zł. – Leasing już dziś dla wielu przedsiębiorców jest preferowaną formą finansowania, daje większą elastyczność oraz wiąże się z mniejszym ryzykiem dla obu stron umowy. Branża będzie się transformować od „finansowania aktywów” do „zarządzania aktywami”, tworząc ekosystemy usług i dostarczać klientom bardziej kompleksowe rozwiązania. Leasing odegra istotną rolę w transformacji energetycznej wielu kluczowych dla Polski sektorów, w których branża leasingowa do tej pory była bardzo aktywna, np. transport, przetwórstwo przemysłowe czy rolnictwo – prognozuje Łukasz Sikora, partner EY-Parthenon.
Branża liczy na usunięcie barier hamujących rozwój. Wśród nich wymienia bariery regulacyjne, które uniemożliwiają pełną digitalizację sprzedaży (rejestrowanie auta w urzędzie czy wymóg podpisu kwalifikowanego przy zawieraniu umów leasingowych na odległość) oraz bariery prawne w postaci ograniczeń np. w korzystaniu z dotacji przy finansowaniu inwestycji leasingiem.
Firmy leasingowe z nadzieją patrzą na następne pięć lat. Aż 77 proc. badanych przez EY-Parthenon i ZPL uważa, że koniunktura będzie dobra, a dodatkowe 18 proc., że bardzo dobra. – Jeśli aktualne trendy dotyczące wzrostu wielkości finansowanych aktywów zostaną utrzymane, to w warunkach rozwijającej się gospodarki można się spodziewać, że w 2030 r. rynek będzie finansować rocznie aktywa o wartości 170–200 mld zł – czytamy w raporcie.
Szybciej niż w Europie
W latach 2012–2022 polski rynek leasingu rozwijał się średniorocznie ponaddwukrotnie szybciej niż cały rynek europejski i 2,5-krotnie szybciej niż np. rynek niemiecki (Polska – 10,9 proc. rocznie, Europa – 4,74 proc. rocznie, Niemcy – 3,95 proc. rocznie.). Z badania przeprowadzonego pod koniec 2023 r. przez KE wynika, że w Polsce spośród wszystkich krajów UE najwięcej firm poszukujących finansowania inwestycji (38 proc.) sięgnęło w ciągu ostatnich sześciu miesięcy po leasing. Za nami znalazły się Finlandia (37 proc.), Niemcy (28 proc.), Austria (26 proc.) i Szwecja (25 proc.). ∑