– Po 11 miesiącach tego roku frekwencja w kinach w Polsce wyniosła 44 mln widzów. Szacuję, że w grudniu może powiększyć się jeszcze o 5 mln – do 49 mln sprzedanych biletów – powiedział Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios i członek zarządu Agory.
To o 1 mln więcej niż 48 szacowane przez Boxoffice Lab. Tomasz Kaczor, reprezentujący tę firmę, podaje także, że polskie filmy w tym roku mogły przyciągnąć 6,8 mln widzów.
Tomasz Jagiełło ocenia zaś, że tym roku na polskie produkcje sprzeda się ok. 9 mln wejściówek (ok. 18 proc. wszystkich). Szacunki szefa Heliosa oznaczałyby, że tegoroczna frekwencja będzie o niecałe 15 proc. wyższa od ubiegłorocznej.
– Nie ma problemu powrotu widzów do kina, jest problem zbyt dużej liczby filmów. Dlatego nie wszystkie z nich notują oczekiwane wyniki – uważa Łukasz Poniński, dyrektor Domu Produkcji Fabularnych w TVN Warner Bros.