Rada Miasta Krakowa przyjęła w środę uchwałę, na mocy której miasto nie będzie mogło finansować ze swojego budżetu imprez politycznych. Poinformował o tym m.in. Łukasz Gibała, radny i kandydat na prezydenta miasta w ostatnich wyborach, którego klub przygotował wcześniej projekt uchwały. Jak wskazał Gibała, przykładem tego typu imprez, które nie powinny być finansowane z podatków, był Campus Polska Rafała Trzaskowskiego.
Czytaj więcej
Polityka ogólnopolska stała się jeszcze bardziej brutalna, niż była. Przyznam, że ze zdumieniem obserwuję agresywne i bezpardonowe próby rozprawiania się z PiS, do których ucieka się Platforma. Na dodatek ta atmosfera odwetu przeniosła się na nastroje społeczne - mówi Łukasz Gibała, radny Krakowa, były poseł PO i Ruchu Palikota.
– Przypomnę, że na jego tegoroczną edycję wydano z budżetu miasta, czyli naszych podatków, 76 tys. zł – wskazał Gibała we wpisie w swoim koncie w serwisie X (Twitter). – Chociaż dyskusja była burzliwa i nie zabrakło w niej personalnych wycieczek, finalnie rada miasta przyjęła dzisiaj uchwałę naszego klubu, zgodnie z którą polityczne imprezy nie będą więcej dotowane z budżetu miasta – przekazał Gibała.
Campus Polska, czyli finansowanie imprez politycznych z budżetu samorządów. Kraków mówi „nie”
Jak wskazał Łukasz Gibała, nie może być zgody na finansowanie tego typu wydarzeń z pieniędzy podatników. Nawiązał tym samym do faktu, iż miasto Kraków zostało w tym roku partnerem Campusu Polska – imprezy formalnie apolitycznej, a faktycznie organizowanej przez środowisko Koalicji Obywatelskiej i Rafała Trzaskowskiego. W efekcie, klub Kraków dla Mieszkańców któremu przewodniczy Gibała, przygotował projekt uchwały kierunkowej ws. niefinansowania politycznych wydarzeń z miejskiego budżetu.