Eksperci uważają, że oszczędzanie na rozwiązaniach informatyczno-telekomunikacyjnych w przedsiębiorstwach to „strzał w kolano”. Maciej Wójcicki, IT Solutions Architect w ITBoom, mówi wprost: dług technologiczny jest gorszy niż recesja. I podkreśla, że choć zrozumiałym jest, iż firmy boją się spowolnienia, to właśnie w tych trudnych czasach kluczowa wydaje się kwestia długu technologicznego. – W ostatnich latach bije on swoje rekordy i to pomimo dynamicznie postępującej digitalizacji, której katalizatorem stała się pandemia. Dla niektórych firm dług technologiczny staje się więc dylematem z kategorii być albo nie być – tłumaczy Wójcicki. – Obecnie biznes obawia się, że stanie przed wyborem: redukcja kadr lub budżetów inwestycyjnych – kontynuuje. I ostrzega, że brak technologicznego rozwoju czy wybieranie nieoptymalnych rozwiązań IT (np. doraźnie tańszych) w dłuższym terminie może skutkować stratą kapitału.
– W polskiej sieci jeszcze w połowie ub.r. nawet blisko jedna czwarta ruchu pochodziła z komputerów z Windowsem XP, który przestał być wspierany przez Microsoft w 2014 r. Można sobie wyobrazić, jakie luki bezpieczeństwa ma system, który aktualizowano ostatni raz prawie dekadę temu – podaje przykład groźnych zapóźnień.
Napędem chmura i cyberbezpieczeństwo
Właśnie rosnące cyberzagrożenia będą jednym z motorów napędowych branży IT. Jak wynika z ostatniego Barometru Ryzyk Allianz, cyberprzestępczość, awaria systemów IT, naruszenia danych, a także związane z nimi grzywny i kary to największe zagrożenia dla biznesu w 2022 r. Oczywiście część firm sięga po ubezpieczenia od incydentów cyfrowych, ale – jak zauważają przedstawiciele Baramundi Software – rosnąca liczba zagrożeń oraz powiększające się koszty ponoszone przez ofiary cyberataków sprawiają, że tego typu ubezpieczenia są coraz droższe i mniej dostępne. Poza tym eksperci zaznaczają, że aby otrzymać od ubezpieczyciela najlepszą ofertę, firmy i tak w pierwszym kroku powinny zadbać o podstawy cyberbezpieczeństwa.
– Chociaż ukierunkowane ataki na małe i średnie przedsiębiorstwa zdarzają się rzadko, to właściciele firm nie mogą ulegać złudnemu poczuciu bezpieczeństwa – przestrzega Leszek Tasiemski, wiceprezes WithSecure.
Wodą na młyn dla branży IT będzie też wspomniana migracja do chmury. Anna Kulikowska wskazuje, że przedsiębiorcy decydujący się na ten ruch mogą oczekiwać korzyści w obszarze kontroli kosztów, podniesieniu bezpieczeństwa danych oraz elastyczności. – Z danych raportu „2023 State of IT” wiemy, że firmy zakładające wzrost wydatków na technologie w 2023 r. szacują, iż ich budżety na IT powiększą się średnio o 21 proc. – mówi.