Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Asseco Business Solutions 0,37 mln zł kary. Instytucja uznała, że informatyczna spółka w latach 2001-2012 narzucała swoim partnerom handlowym ceny, po jakiej mogli sprzedawać oprogramowanie Asseco BS klientom końcowym.  Dotyczyło to rozwiązań z linii Wapro dedykowanych mikroprzedsiębiorstwom.  Systemy tej klasy (tzw. pudełkowe), których cena detaliczna wynosi od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, dystrybuowane są przez sklepy ze sprzętem IT i elektroniką oraz sieci handlowe.

"Jak wykazało przeprowadzone postępowanie spółka zobowiązywała swoich hurtowych dystrybutorów do dalszej odsprzedaży tych produktów po ustalonych z góry, sztywnych cenach. Niedozwolona praktyka trwała 11 lat - od 2001 do 2012 roku. Spółka zastrzegła sobie możliwość sprawdzania polityki cenowej swoich partnerów handlowych, a za stosowanie stawek innych niż narzucone groziło im obniżenie przyznanych rabatów. Skutki porozumienia odczuwali przede wszystkim przedsiębiorcy, którzy kupili program Wapro od dystrybutorów spółki i nie mogli zapłacić za niego taniej niż odgórnie ustaloną cenę" - napisano w komunikacie.

UOKiK twierdzi, że giełdowa spółka wycofała się w 2012 r. z opisywanych praktyk co zostało uznane za okoliczność łagodzącą i miału wpływ na wysokość nałożonej kary.

W poniedziałek przed południem kurs Asseco BS zachowywał się, tak jak szeroki rynek, bardzo słabo. O godz. 11 papiery taniały o 3,9 proc. do 11,5 zł.

Po trzech kwartałach 2013 r. informatyczna spółka miała 17,4 mln zł zysku netto przy 97,5 mln zł.