Do takiego wniosku doszła Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy (Securities and Exchange Commission – SEC), która w środę przegłosowała nowe regulacje w tej sprawie.
Przepisy zobowiązują spółki do publikowania wszystkich dochodów dyrektorów generalnych, włącznie z opcjami zakupu akcji i innymi benefitami w okresie minionych pięciu lat (w przypadku małych firm – trzech lat). Dane te będzie można zestawić z inną tabelą obejmującą infomacje o zwrotach akcjonariuszy z inwestycji – wysokości dywidend wahań kursów giełdowych akcji. Co więcej dane dotyczące firmy trzeba będzie porównać z informacjami z innych spółek publicznych o porównywalnej wielkości, działających na tym samym rynku.
Zmiany przyjęto minimalną większością głosów 3-2. Za ich wprowadzeniem w życie głosowali komiesarze SEC powiązani z Partią Demokratyczną, przeciw – dwaj republikanie, Daniel Gallagher i Michael Piwowar.
Informacje o wysokości wynagrodzeń będą musiały dotrzeć do udziałowców razem z innymi dokumentami rozsylanymi przed walnym zebraniem akcjonariuszy. Od 2013 roku spółki muszą także publikować informację o rozpętości płac między dyrektorem firmy (CEO) a zwykłym pracownikiem.
Propozycje zmian pojawiły się po kryzysie finansowym w 2008 roku. Za jedną z przyczyn załamania na rynkach uznano ryzykowne strategie stosowane przez świetnie opłacanych dyrektorów firm oraz dążenie osiągania wysokich krótkoterminowych zysków, kosztem wdrażania długoterminowych strategii rozwoju.