W czwartek 22 czerwca po czterech dniach poszukiwań Straż Przybrzeżna USA (USCG) poinformowała, że w pobliżu wraku Titanica odnaleziono szczątki łodzi podwodnej Titan. Jak ustalono, doszło do implozji, a w katastrofie batyskafu zginęła cała pięcioosobowa załoga.
Wśród ofiar byli pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood oraz jego 19-letni syn Suleman. W rozmowie z BBC pierwszy raz po tragedii publicznie wypowiedziała się Christine Dawood, matka Sulemana.
Czytaj więcej
Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych (USCG) bada przyczynę implozji łodzi podwodnej Titan, na pokładzie której zginęło pięć osób. Celem wyprawy załogi batyskafu był wrak Titanica.
Wyprawa Titana planowana od dłuższego czasu
Kobieta powiedziała, że jej rodzina od dłuższego czasu myślała o wyprawie na pokładzie Titana, ale trzeba było odłożyć te plany z uwagi na pandemię COVID-19. Christine Dawood ujawniła, że to ona wraz z mężem miała udać się w podróż batyskafem do wraku Titanica, ponieważ jej syn był jeszcze zbyt młody.
- Potem odstąpiłam miejsce Sulemanowi, ponieważ naprawdę chciał płynąć - powiedziała matka tragicznie zmarłego 19-latka. Dodała, że cieszyła się na myśl o wyprawie swego męża i syna, ponieważ obaj chcieli wziąć udział w misji Titana "od bardzo dawna".