19 maja delegacja irańskich władz wracała z wizyty w Azerbejdżanie. Jeden ze śmigłowców rozbił się, uderzając w gęstej mgle w zbocze wzniesienia. Maszyna doszczętnie spłonęła. Na pokładzie helikoptera było osiem osób, nikt nie przeżył. W katastrofie zginęli m.in. prezydent Iranu Ebrahim Raisi oraz szef MSZ tego kraju Hosejn Amir Abdollahijan.
Pojawił się właśnie raport końcowy ze śledztwa w sprawie śmierci prezydenta Iranu. Jak podaje irańska telewizja państwowa, katastrofa śmigłowca, w której zginął Ebrahim Raisi, była spowodowana przez złe warunki pogodowe, w tym między innymi gęstą mgłę.
Czytaj więcej
Dochodzenie przeprowadzone przez Sztab Generalny Sił Lądowych Armii Islamskiej Republiki Iranu wykluczyło eksplozję na pokładzie. „Nie było żadnego sabotażu w sprawie helikoptera prezydenta Ebrahima Raisiego” – brzmi oficjalny komunikat.
Ebrahim Raisi zginął w katastrofie. Raport końcowy ze śledztwa ws. śmierci prezydenta Iranu
"Główną przyczyną katastrofy śmigłowca były skomplikowane warunki pogodowe w regionie" – czytamy w raporcie ze śledztwa ws. śmierci prezydenta Iranu, cytowanym przez irańską telewizję.
Raport przygotowany został przez specjalny komitet wyznaczony przez irańskie wojsko do zbadania katastrofy.