Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek informację o swojej działalności oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela, przedstawił posłom i posłankom podczas piątkowego posiedzenia Sejmu. Wynika z niej, że w ubiegłym roku do biura RPO wpłynęła rekordowa liczba skarg – prawie 80 tys. Sam rzecznik prawie 520 razy występował do instytucji państwowych, a skargi i kasacje kierował do Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego; przyłączał się też do poszczególnych postępowań.
Zagrożenie dla praw człowieka, chaos w państwie, niepewność prawa
W swoim sprawozdaniu, oprócz diagnozy największych bolączek obywateli, zawarł rekomendacje dotyczące zmian w prawie. A problemów jest sporo – przede wszystkim trawiący polski wymiar sprawiedliwości kryzys, prowadzący do sytuacji, w której orzeczenia TSUE i ETPCz dotyczące polskiego sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego nie są wykonywane. – Sytuacja, z jaką mamy do czynienia w tej chwili, polegająca na wzajemnym nieuznawaniu się przez instytucje państwowe lub sędziów zasiadających w tym samym sądzie, jest fundamentalnym zagrożeniem dla praw człowieka w Polsce. Prowadzi do chaosu w państwie i niepewności sytuacji prawnej obywateli – uzasadniał Marcin Wiącek.
Czytaj więcej
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar po raz ostatni wystąpił w Sejmie przedstawiając informację o działalności RPO oraz o stanie przestrzegania wolności oraz praw człowieka i obywatela w 2020 roku.
RPO alarmował też o problemie zatrzymań i tymczasowych aresztowań, których nie można traktować jako docelowej kary oraz o wątpliwościach dotyczących stosowania środków przymusu. Rzecznik chce również zmiany przepisów dotyczących push backów na granicy i zwiększenia ochrony prywatności jednostki, która – w jego ocenie – w wielu sferach dziś jest iluzoryczna i którą naruszać może prowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych.
Dyskryminacja niepełnosprawnych: brak ustawy, przedmiotowe traktowanie
Rzecznik mówił także o dyskryminacji, głównie osób z niepełnosprawnościami, które wciąż nie doczekały się choćby ustawy o asystencji osobistej, za to ciągle długo czekają na uzyskanie orzeczeń. Bywa, że traktuje się je przedmiotowo, w sposób urągający godności, przymusowo umieszcza w ośrodkach opieki całodobowej lub że padają ofiarami oszustw finansowych. Problemy z dostępem do leczenia dotyczą jednak nie tylko ich, zaś tym „flagowym” wciąż pozostaje ten związany z ochroną zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. W Polsce – jak ocenił RPO – dyskryminowane są też osoby starsze, często wykluczone z powodu postępującej cyfryzacji kolejnych sfer życia.