Raman Pratasewicz, krytyk Aleksandra Łukaszenki i jego represji wobec opozycji, został aresztowany wraz ze swoją dziewczyną w Mińsku 23 maja po tym, jak władze przechwyciły samolot linii Ryanair z Aten do Wilna i zmusiły do lądowania w białoruskiej stolicy.
26-latkowi, który jest oskarżony o organizowanie zamieszek, grozi do 15 lat łagru, jeśli zostanie skazany.
Pratasewicz po aresztowaniu kilkukrotnie występował w białoruskiej telewizji państwowej. Poinformował, że odpowiada na wiadomości swoich sympatyków samodzielnie i bez kontroli.
Zapytany przez jednego z użytkowników Twittera, jak udaje mu się zachować pogodę ducha, gdy jest poddawany torturom, Pratasewicz zaprzeczył, jakoby był źle traktowany przez władze w areszcie.