W jego przypadku brak enzymu objawił się błyskawicznie. Jego angielszczyzna, całkiem niezła na początku, stawała się coraz bardziej niewyraźna. Gdy kończył pierwszą kolejkę, przyznał, że nie przepada za whisky, bo jest za mocna. Gdy kończył drugą, śmiał się z siebie, że jak każdy Japończyk nie umie wymówić spółgłoski „l". A po trzeciej kolejce miał już problemy z większością spółgłosek. Czwartej kolejki nie było. Wykończony Kazuo podniósł się z trudem z wiklinowego krzesła i zniknął w swoim pokoju. Następnego dnia powiedział mi, że miał noc pełną przygód, i przysiągł, że już nigdy w życiu nie weźmie whisky do ust.
60 procent alkoholu spożywanego przez Japończyków to piwo albo sake – łagodne wino z ryżu. Od razu widać, kto ma problem z dehydrogenazą. Tylko Koreańczycy z południa (14,8 litra na osobę) dzielnie radzą sobie z jej niedoborem. Piją dużo i właściwie tylko mocne trunki. Taki wyjątek od wyjątku.
MAŁY PORADNIK ALKOHOLOWY
Szkoła rosyjska , czyli jak wypić dużo i nie stracić kontaktu z rzeczywistością
Wyjście bez większego szwanku z suto zakrapianej imprezy jest osiągalne dla każdego (bez względu na narodowość), kto zastosuje się do poniższej, stosowanej od wieków, trzystopniowej strategii:
PRZED
Zanim odbijemy łokciem pierwszą butelkę, dobrze jest spożyć dwa gotowane ziemniaki, ewentualnie wypić dwa surowe jajka i łyżkę oliwy z oliwek.
W TRAKCIE
Nie pić wina, piwa, napojów gazowanych. Jeszcze bardziej karygodne jest mieszanie alkoholi. Tylko wódka i tylko wychylana jednym haustem. Sączenie – surowo zakazane. Każdą kolejkę należy natychmiast zakąsić.
Nie zakąszać byle czym. Tylko tłustym (jak smalec z czosnkiem), kwaśnym (jak cytryna) lub słonym (jak ogórki kiszone).
Podczas picia rozmawiać, bo nic tak nie zwala z nóg jak milczenie.
PO
Porannemu kacowi najlepiej zapobiega zimne piwo albo sok z ogórków kiszonych. Picie klina z wczorajszej wódki odradzają nawet Rosjanie, twierdząc, że to metoda dla zawodowych alkoholików. Normalnemu człowiekowi tylko zaszkodzi.
Szkoła europejska , czyli jak wypić mało i paść:
Należy postępować dokładnie wbrew szkole rosyjskiej
Tekst z tygodnika Przekrój
, marzec 2011