Sankcje? Rosjanie twierdzą, że ich nie obchodzą. Jak radzą sobie z ograniczeniami?

Większość Rosjan nie tylko deklaruje, że nie odczuli na sobie skutków zachodnich sankcji, ale i nie chcą, by Kreml zmieniał z ich powodu swojej polityki. Ale nie współczują swoim oligarchom.

Publikacja: 26.06.2024 04:30

Sankcje? Rosjanie twierdzą, że ich nie obchodzą. Jak radzą sobie z ograniczeniami?

Foto: Adobe Stock

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła już 14 pakietów różnego rodzaju sankcji wobec Rosji. Ostatni zatwierdzono w poniedziałek, objął restrykcjami 116 osób i podmiotów odpowiedzialnych za pogwałcenie integralności terytorialnej Ukrainy. Rosja będzie miała też problem z przeładunkiem swojego LNG na terytorium Unii.

Mnóstwo odrębnych sankcji wprowadziły wobec Kremla Stany Zjednoczone (w tym również zamroziły wielomiliardowe rosyjskie aktywa). A niedawno USA uderzyły w moskiewską giełdę, próbując odseparować tym samym Rosję od światowego rynku finansowego, odstraszyć współpracujących z Moskwą inwestorów zagranicznych.

Rosjanom już dawno nie działają karty Visa czy Mastercard. Nie mogą bezpośrednio polecieć do żadnej zachodniej stolicy. Mają ogromne problemy z wyrobieniem wizy i legalizacją pobytu w wielu krajach świata. Nie mają też dostępu do większości produktów zachodnich marek, które uciekły z Rosji. Co o tym wszystkim sądzą?

Rosjanie: nie przejmujemy się sankcjami. Putin nie powinien zmieniać swojej polityki

Zaledwie co dziesiąty Rosjanin przyznaje, że sankcje Zachodu spowodowały bardzo poważne problemy dla nich i ich rodzin. Aż 88 proc. Rosjan takich skutków nie odczuwa. Co więcej, 68 proc. ankietowanych przekonuje, że w ogóle się nie przejmuje tematem politycznych i gospodarczych sankcji wymierzonych w ich kraj. Wynika to z najnowszego sondażu, przeprowadzonego przez niezależny ośrodek Centrum Lewady, uznany przez władze rosyjskie za „agenta zagranicznego”.

Czytaj więcej

Dubaj uratował Rosję. Sankcje nie działają, gdy reszta świata chce zarabiać

Niemal połowa Rosjan niepokoi się z powodu zamrożonych rezerw walutowych (chodzi o 300 mld dolarów). Reszta, jak wynika z sondażu, zdecydowaną większość obywateli państwa Putina nie wzrusza. Nie przejmują się brakiem zachodnich towarów i tym, że nie mogą latać do zachodnich stolic i płacić tam rosyjskimi kartami płatniczymi.

Najmniej Rosjanie przejmują się losem rosyjskich biznesmenów, którzy ucierpieli z powodu sankcji (92 proc. się nie przejmuje). Większość Rosjan wtóruje propagandzie i mówi, że sankcje jedynie „wzmacniają Rosję”. Rosjanie (78 proc.), zarówno młodzi jak i starsi, uważają, że Kreml nie powinien zmieniać swojej polityki z powodu sankcji.

Podobne badania Centrum Lewady przeprowadza w Rosji od aneksji Krymu w 2014 r., wówczas zaniepokojenie z powodu sankcji deklarowała ponad połowa Rosjan.

Sankcje nie działają. Samochody z Chin, karty bankomatowe z Azji Centralnej, na wczasy z przesiadką w Stambule

Zachodnie smartfony i komputery zastąpiły w Rosji produkty z Chin. Podobnie sytuacja wygląda na rynku samochodowym. Rosjanie poznali już takie marki samochodów, jak Chery, Geely, Lifan czy Changan. Lawinowo rośnie ich eksport do Rosji, tylko w pierwszym kwartale bieżącego roku Chińczycy wysłali tam 237 tys. pojazdów (przez cały 2022 roku zaledwie 160 tys.).

Czytaj więcej

Sankcje na Rosję słabo działają? Komisja Europejska: poczekajmy, zadziałają

Wszystko wskazuje też na to, że brak połączeń lotniczych z państwami Zachodu uderza w bardzo niewielką część Rosjan. Z przeprowadzonych w 2022 roku badań przez rządowe centrum FOM wynikało, że niemal 70 proc. Rosjan nigdy nie opuszczało swojego kraju. Z tych podróżujących jedynie 2 proc. ankietowanych deklarowało, że za granicę wyjeżdżali w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Podróżujący Rosjanie bez problemu otwierają konta bankowe w np. Kazachstanie czy innych państwach Azji Centralnej (w sieci roi się od podobnych ofert) i podróżują z nimi do dowolnego kraju na ziemi. By dotrzeć na Zachód, muszą co prawda przesiąść się na lotnisku w Stambule lub w miastach innego zaprzyjaźnionego albo neutralnego wobec Rosji państwa. A takich na świecie nie brakuje.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła już 14 pakietów różnego rodzaju sankcji wobec Rosji. Ostatni zatwierdzono w poniedziałek, objął restrykcjami 116 osób i podmiotów odpowiedzialnych za pogwałcenie integralności terytorialnej Ukrainy. Rosja będzie miała też problem z przeładunkiem swojego LNG na terytorium Unii.

Mnóstwo odrębnych sankcji wprowadziły wobec Kremla Stany Zjednoczone (w tym również zamroziły wielomiliardowe rosyjskie aktywa). A niedawno USA uderzyły w moskiewską giełdę, próbując odseparować tym samym Rosję od światowego rynku finansowego, odstraszyć współpracujących z Moskwą inwestorów zagranicznych.

Pozostało 85% artykułu
Podcast „Rzecz w tym”
Wybuchające pagery Hezbollahu. W co gra premier Izraela Beniamin Netanjahu?
Społeczeństwo
Władze Armenii informują o udaremnionej próbie zamachu stanu
Społeczeństwo
Kamala Harris miała wizerunek „Mamali”. W debacie pokazała, że potrafi brać udział w ostrych starciach
Społeczeństwo
Wielka Brytania wprowadza opłatę za wjazd do kraju. Zapłacą też Polacy
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Społeczeństwo
Szwecja: Mieszkańcy chcą płacić nowym sąsiadom, by uratować lokalną szkołę