"Rzeczpospolita" jako pierwsza ujawniła, że szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak oraz dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski, podali się do dymisji, która została przyjęta przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Dymisje generałów: Trzęsienie ziemi w polskiej armii
We wtorek, w związku z dymisjami dwóch najważniejszych polskich generałów dotychczasowy dowódca generalny, gen. Wiesław Kukuła został nowym szefem Sztabu Generalnego, a dotychczasowy dowódca WOT, gen. Maciej Klisz, został dowódcą operacyjnym.
Odejście dwóch czołowych generałów ma być spowodowane konfliktem gen. Andrzejczaka i gen. Piotrowskiego z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem.
Gen. Piotrowski został przed kilkoma miesiącami oskarżony przez Mariusza Błaszczaka o to, że nie zameldował we właściwy sposób o rosyjskiej rakiecie, która w grudniu wleciała nad terytorium Polski i została odnaleziona dopiero w kwietniu, przez przypadkową osobę. Gen. Andrzejczak mówił wówczas jednak, że przełożeni byli informowani o rakiecie w odpowiedni sposób.
Niezadowolenie w wojsku miało też wywołać opublikowanie przez ministra obrony Mariusza Błaszczaka fragmentu tajnego planu obrony kraju z 2011 roku, który dotyczył obrony w przypadku agresji rosyjskiej na linii Wisły. PiS interpretuje ten zapis jako dowód, że rząd PO-PSL chciał oddać Rosjanom połowę terytorium kraju.