Król wędlin i miliony zabezpieczone przed upadkiem spółki. Kto ma do nich prawo?

Czy syndykowi należy się majątek upadłej spółki, który prokurator zabezpieczył jeszcze przed ogłoszeniem upadłości – to pytanie prawne związane z majątek spółki Zakłady Mięsne Henryk Kania, na które odpowiedzieć ma Sąd Najwyższy.

Aktualizacja: 11.10.2024 14:41 Publikacja: 25.07.2024 15:56

Król wędlin i miliony zabezpieczone przed upadkiem spółki. Kto ma do nich prawo?

Foto: Adobe Stock

Zagadnienie wyniknęło w związku ze sporem o majątek spółki Zakłady Mięsne Henryk Kania. Mowa o jednej z największych niegdyś polskich firm wędliniarskich, która upadła w atmosferze skandalu, a jej twórca został zatrzymany po roku poszukiwań na lotnisku w Argentynie, pod zarzutami kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.

Czytaj więcej

Sąd ogłosił upadłość ZM Henryk Kania

Zakłady Mięsne Henryk Kania: afera i upadek

W czerwcu 2020 r. sąd ogłosił upadłość zakładów mięsnych i wyznaczył syndyka masy upadłości. Wcześniej jednak, we wrześniu 2019 r. prokuratura zabezpieczyła część majątku spółki w ramach prowadzonego postępowania. Chodzi o ponad 5 mln zł, które przysługiwało zakładom mięsnym z tytułu zwrotu podatku.

O majątek ten upomniał się w styczniu bieżącego roku syndyk, który złożył wniosek o uchylenie tego zabezpieczenia. Oznaczałoby to, że prawie 5 mln zł zabezpieczone przez śledczych trafiłoby właśnie do syndyka.

Prokuratura Krajowa jednak nie zgodziła się na to i nie uwzględniła wniosku. Powodem było wydanie postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym przed ogłoszeniem upadłości firmy. Prokurator argumentował przy tym, że zgodnie z art. 146 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe, postępowanie egzekucyjne dotyczące majątku wchodzącego w skład masy upadłości, które wszczęto przed ogłoszeniem upadłości, ulega zawieszeniu a następnie umorzeniu w związku z upadkiem.

Ten sam artykuł w ustępie trzecim stanowi też, że po ogłoszeniu upadłości niedopuszczalna jest egzekucja z masy upadłości i dokonywanie zabezpieczeń na majątku upadłego. W konsekwencji prokurator uznał, że skoro przepis o zawieszeniu i umorzeniu dotyczy postępowania egzekucyjnego a nie zabezpieczającego, to z dalszego brzmienia tej normy wynika, iż zabezpieczenie ustanowione przed ogłoszeniem upadłości pozostaje w mocy.

Czytaj więcej

Henryk K., król mięsnego imperium, aresztowany w Argentynie

O losach majątku ZK Henryk Kania zdecyduje Sąd Najwyższy

Innego zdania jest syndyk, który zaskarżył decyzję prokuratury. Do zażalenia dołączono obszerną opinię prawną prof. Jarosława Zagrodnika z Uniwersytetu Śląskiego, z której wynika, że zabezpieczony w postępowaniu karnym majątek z chwilą ogłoszenia upadłości wchodzi w skład masy upadłościowej, co skutkuje upadkiem zabezpieczenia. W rezultacie środki te powinny trafić do syndyka, który zarządza masą upadłości spółki.

Katowicki sąd nie rozstrzygnął jednak tej skargi. Ma bowiem wątpliwości, jak interpretować przepisy i co zrobić z mieniem upadłych zakładów mięsnych. W związku z tym zwrócił się do Sądu Najwyższego z zagadnieniem prawym: „Czy skutkiem ogłoszenia upadłości podmiotu zobowiązanego w rozumieniu art. 91a § 1 k.p.k. mienie tego podmiotu, na którym ustanowiono zabezpieczenie majątkowe w postępowaniu karnym przed datą ogłoszenia upadłości, staje się ex lege składnikiem masy upadłości, w myśl art. 61 i 62 ustawy Prawo upadłościowe i podlega zarządowi syndyka, w związku z czym winno być wydane syndykowi po zarządzeniu przez prokuratora zwrotu zabezpieczenia?”

Innymi słowy, sąd pyta, czy majątek zabezpieczony w toku postępowania karnego, przed dniem ogłoszenia upadłości, wchodzi w skład masy upadłości i powinien trafić do syndyka.

Sprawę rozstrzygnie skład trzech sędziów Izby Karnej SN, którego sprawozdawcą będzie Paweł Kołodziejski. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozpoznania zagadnienia.

Czytaj więcej

Czy Henryk K., król wędlin, uniknie kary? Polska walczy o ekstradycję już czwarty rok

Sygnatura akt: I KZP 5/24

Zagadnienie wyniknęło w związku ze sporem o majątek spółki Zakłady Mięsne Henryk Kania. Mowa o jednej z największych niegdyś polskich firm wędliniarskich, która upadła w atmosferze skandalu, a jej twórca został zatrzymany po roku poszukiwań na lotnisku w Argentynie, pod zarzutami kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.

Zakłady Mięsne Henryk Kania: afera i upadek

Pozostało 91% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach