Jak w każdym kraju, w czasie czynności ustawowych organów ścigania, w szczególności policji lub Straży Granicznej, zdarza się kontrola ukierunkowana, albo zupełnie przypadkowa, w czasie której okaże się, iż sprawdzany cudzoziemiec w związku z jego międzynarodowymi poszukiwaniami musi zostać zatrzymany. Oczywiście wskazujemy to w kontekście Europejskiego Nakazu Aresztowania lub wniosku o ekstradycję oraz baz danych organów ścigania, a więc w szczególności Systemu Informacyjnego Schengen lub Interpolu. Tam odnotowany będzie fakt, iż kontrolowany jest ścigany w innym kraju w związku z popełnionym przestępstwem, a więc musi być pozbawiony wolności. I tu rozpoczyna się procedura, a właściwie faktyczne problemy z możliwością szybkiego udzielenia wsparcia prawnego takiej osobie.
Podstawowe prawa
Znawcy przepisów prawa karnego procesowego jednoznacznie i bez potrzeby większego zastanowienia wyrecytują, iż zgodnie z zasadami zatrzymanego należy natychmiast poinformować o przyczynach zatrzymania i o przysługujących mu prawach, w tym o prawie do skorzystania z pomocy adwokata lub radcy prawnego oraz do korzystania z bezpłatnej pomocy tłumacza, jeżeli nie włada w wystarczającym stopniu językiem polskim. Mało tego, z ostrożności procesowej (a może dla zachowania standardów przymuszających organy dokonujące zatrzymania, a więc z konstytucyjnie gwarantowanego prawa do wolności), ustawodawca wskazuje również w przepisach kodeksu postępowania karnego, iż z zatrzymania sporządza się protokół, w którym należy umieścić złożone przez zatrzymanego oświadczenia oraz zaznaczyć udzielenie mu informacji o przysługujących prawach.
Czytaj więcej
Rząd planuje poszerzyć zakres danych i informacji, które będą gromadzone w KRK. Zmiany częściowo wymusiła na nas UE.
Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, iż zatrzymany może żądać, aby organ dokonujący zatrzymania powiadomił o tym fakcie np. osobę najbliższą lub inną wskazaną osobę, jednak, jak podkreśla, powiadomienie tych osób nie jest obowiązkowe. Co oznacza, iż dojdzie do tego jedynie w przypadku zgłoszenia takiego żądania. Dla nieznającego języka cudzoziemca czas po zatrzymaniu płynie o wiele szybciej, więc nawet przepis wynikający z reguł tymczasowego aresztowania (które może być zastosowane do niego już kilkadziesiąt godzin po zatrzymaniu), zobowiązujący sąd do bezzwłocznego zawiadomienia o tym fakcie osoby najbliższej lub wskazanej, ciągle nie powoduje natychmiastowego kontaktu z zaufaną osobą, zaufanym prawnikiem.
Żeby lepiej zrozumieć obowiązujące, jednak trochę problematyczne procedury, należy posłużyć się przykładami, po których można będzie odpowiedzieć na pytanie, czy prawa człowieka w praktyce są rzeczywiście przestrzegane, czy jednak można zrobić coś więcej, żeby zagwarantować równość stron w postępowaniu karnym, a może rzeczywiste i realne prawo do obrony od pierwszych chwil po zatrzymaniu.