Miałem zaszczyt uczestniczyć w Ogólnopolskim Zjeździe Dziekanów Wydziałów Prawa uczelni publicznych i niepublicznych odbywającym się w początku czerwca w Katowicach.
Organizatorem był Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, moja Alma Mater. Uczelnia, która w latach dziewięćdziesiątych kształciła masowo prawników w sposób nieszczególnie przyjazny.
Czytaj więcej
Nadszedł już czas specjalizacji prawników, nie można znać się na wszystkim. Zastanawiam się tylko, w którym momencie kształcenia ją wdrażać.
Uniwersytet zapewniał nam szereg atrakcji, poczynając od „nocnego czuwania”. Polegało ono na dyżurze studentów w oczekiwaniu na przyjście egzaminatora, którego czas pracy bywał wybitnie nienormowany. Zwłaszcza podczas letniej sesji egzaminacyjnej.
Czasami profesor pojawiał się równo ze wschodem czerwcowego słońca, czasem około godziny 9:00 lub 10:00. Po nieprzespanej i połączonej z czuwaniem nocy niełatwo było zdać egzamin.