Oficjalne statystyki podają, że ponad milion dzieci w Polsce czeka na zasądzone alimenty, ale o wielu przypadkach wciąż nie wiemy choćby dlatego, że samodzielni rodzice nie zawsze zgłaszają się po pomoc do komornika.
Skuteczność egzekucji alimentów w Polsce od lat oscyluje w granicach 20 – 25 proc. i jest jedną z najniższych w Europie.
Dlaczego? Po pierwsze prawo w Polsce jest tak skonstruowane, że dłużnicy po prostu mogą nie płacić, a co gorsza w ostatnich latach obserwujemy postępujący proces podważania roli i pozycji sądów i wydawanych przez nie orzeczeń.
Czytaj więcej
Sądy nie stosują klauzul waloryzacyjnych. Wystąpienie z pozwem podwyżkę alimentów zawsze wymaga indywidualnej oceny jego szans - mówi dr Jakub Pawliczak z Uniwersytetu Warszawskiego, radca prawny.
Coraz częściej słyszę od dłużników, że nie uznają wydanego orzeczenia, a gdy pytam dlaczego, słyszę te same argumenty, jakie padają w telewizyjnych dyskusjach polityków. Nagle w ich przekonaniu sądy stały się stronnicze, niekompetentne, pozbawione empatii, a nawet skorumpowane. Oczywiście takie wymówki słyszałem już wcześniej, jednak w ostatnich latach pojawiają się wręcz nagminnie. Przypadek?