Znalazł czek Haribo na 4,6 mln euro. Firma odwdzięczyła się drobnym prezentem

Mieszkaniec Niemiec znalazł czek firmy Haribo i zadbał, by nie wpadł w niepowołane ręce.

Publikacja: 14.11.2022 15:21

Znalazł czek Haribo na 4,6 mln euro. Firma odwdzięczyła się drobnym prezentem

Foto: Adobe Stock

Podróżujący pociągiem Anouar G. z Frankfurtu wypatrzył na dworcu zaskakującą rzecz – czek wystawiony przez koncern Haribo. Tym co zaskoczyło go bardziej była kwota, na którą opiewał dokument, bo wynosiła ona, jak podał „Bild”, 4 631 538,82 euro. Wystawcą czeku była grupa supermarketów Rewe.

Mężczyzna, zamiast spróbować spieniężyć czek, postanowił skontaktować się z Haribo i ustalić co z tym fantem, który wpadł mu w ręce, zrobić. Prawnicy Haribo poprosili Anouara o zniszczenie czeku i przesłanie dowodów, że to zrobił. Co też się stało. Po kilku dniach mężczyzna otrzymał od Haribo dowód wdzięczności w postaci pudełka zawierającego sześć paczek żelków wartych kilka euro.

- Myślę, że trochę mało – powiedział uczciwy znalazca niemieckiemu dziennikowi.

Czytaj więcej

Niemcy: Muzułmanie nie chcą żelków Haribo w przedszkolach

Koncern Haribo potwierdził mediom, że faktycznie wysłał znalazcy milionowego czeku bardzo drobny upominek. Podkreślił jednak, że „nikt poza naszą firmą nie mógł zrealizować czeku”, więc na dobrą sprawę dla dowolnego znalazcy był on bezwartościowy. A do Anouara G. trafił „standardowy dowód wdzięczności” firmy.

„Bild” podsumował to tytułem „Haribo nie uszczęśliwia znalazców”. I trudno się z tym nie zgodzić.

Podróżujący pociągiem Anouar G. z Frankfurtu wypatrzył na dworcu zaskakującą rzecz – czek wystawiony przez koncern Haribo. Tym co zaskoczyło go bardziej była kwota, na którą opiewał dokument, bo wynosiła ona, jak podał „Bild”, 4 631 538,82 euro. Wystawcą czeku była grupa supermarketów Rewe.

Mężczyzna, zamiast spróbować spieniężyć czek, postanowił skontaktować się z Haribo i ustalić co z tym fantem, który wpadł mu w ręce, zrobić. Prawnicy Haribo poprosili Anouara o zniszczenie czeku i przesłanie dowodów, że to zrobił. Co też się stało. Po kilku dniach mężczyzna otrzymał od Haribo dowód wdzięczności w postaci pudełka zawierającego sześć paczek żelków wartych kilka euro.

Przemysł spożywczy
Otmuchów wrócił do działalności, pod Wrocławiem czekają na falę
Przemysł spożywczy
Polscy producenci wysyłają żywność i napoje powodzianom. Woda zamiast oranżady
Przemysł spożywczy
Żabka wycofuje jeden z napojów i ostrzega klientów. Możliwe kawałki szkła
Przemysł spożywczy
Śniadanie drożeje. Masło w górę, jajek mało, następny może być chleb
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Przemysł spożywczy
Kimchi ofiarą zmian klimatu