„System wyłączeń od powszechnego obowiązku obrony określonego w art. 85 ust. 1 Konstytucji RP oraz wieloaspektowa procedura powołania do służby wojskowej daje gwarancję poszanowania konstytucyjnych wolności i praw” - odpowiedziało Ministerstwo Obrony Narodowej na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich.
Czytaj więcej
Internet obiegła informacja o konieczności oddawania aut terenowych na rzecz wojska. Nie należy popadać w emocje - wojsko od dziesiątek lat prowadzi tego typu inwentaryzację, a z naszych pojazdów skorzysta tylko w przypadku mobilizacji.
Tym samym, nie zostało podzielone stanowisko RPO o konieczności wprowadzenia możliwości odwołania się do sądu od decyzji o powołaniu do wojska. Jak bowiem wskazywał Rzecznik, na powołanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej lub do ćwiczeń nie przysługuje rekrutowi skarga do sądu – co też według Marcina Wiącka narusza szereg konstytucyjnych praw i wolności.
Niesłuszne powołanie do służby wojskowej lub na ćwiczenia. Nie będzie odwołania do sądu administracyjnego?
Jak wskazuje RPO, prawo wskazuje osoby wyłączone z obowiązku odbycia obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej w przypadku powszechnej mobilizacji. Jeżeli osoba taka – np. kobieta w ciąży lub opiekująca się dzieckiem albo osobą starszą – otrzyma wezwanie do odbycia służby wojskowej, przysługuje jej jedynie odwołanie do Szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Przepisy Ustawy o obronie Ojczyzny nie zakładają bowiem w tym przypadku skargi do sądu administracyjnego.
„Regulacja wyłączająca prawo do sądu wywołuje wątpliwości z punktu widzenia art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” - wskazuje RPO.