Sąd Najwyższy rozpoznawał w ubiegłym tygodniu kasacje dotyczące pracownika Ikei, który został zwolniony ze szwedzkiej spółki latem 2019 r. Powód? W reakcji na organizowany tam dzień solidarności z osobami LGBTQ napisał na wewnętrznym forum pracodawcy wpis piętnujący tę społeczność. Spółka potraktowała takie zachowanie jako naruszenie godności innych zatrudnionych i wypowiedziała mu umowę o pracę, co zaowocowało dwoma procesami- karnym i pracowniczym. Prawomocnie zakończył się ten pierwszy ( pisaliśmy o tym w "RZ" 238/23 "Kierowniczka sklepu Ikei uniewinniona"). Prokuratura postawiła bowiem kierowniczce Ikei, która zdecydowała o zwolnieniu pracownika, zarzut z art. 194 par. 1 kodeksu karnego. Przewiduje on maksymalną karę do lat 2 więzienia za dyskryminację wyznaniową.
Granice swobody wypowiedzi
Podczas rozprawy w SN prokurator przekonywał, że każdy obywatel, w tym też pracownik, ma prawo do wolności słowa oraz wyrażania swoich poglądów. Tak wynika z konstytucji. Jak tłumaczył, żadne wewnętrzne przepisy zakładowe nie mogą tych uprawnień ograniczać. Dalej wskazywał, że państwo, a także podmioty w nim działające nie mają prawa stopować obywateli w dzieleniu się swoimi poglądami.
Jak podkreśla adwokat Maria Anna Kanturska, jedna z obrońców oskarżonej, swoboda wypowiedzi nie ma charakteru absolutnego, co potwierdził wielokrotnie w swoich orzeczeniach Europejski Trybunał Praw Człowieka.
- Przypominam, że nasze sądy są zobowiązane do brania pod uwagę orzecznictwa ETPCZ. Polska ratyfikowała bowiem Europejską Konwencję Praw Człowieka, która jest częścią naszego porządku prawnego. W tym akcie znajduje się szereg przepisów, na podstawie których ingerencja w wynikającą z art. 10 konwencji swobodę wypowiedzi jest dopuszczalna z uwagi na konieczność dbania o inne wartości. Chodzi m.in. o zakaz dyskryminacji (art. 14), zakaz złego traktowania (art. 3), prawo do prywatności (art. 8), w którym zawiera się ochrona dobrego imienia i czci, a także zakaz nadużywania praw (art. 17) - mówi mecenas.
Jak podkreśla, w efekcie zabronione są wypowiedzi godzące w daną osobę lub grupę ludzi z powodu ich przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej, które są uznawane za mowę nienawiści.