To efekt odwołania od 1 lipca 2023 r. stanu zagrożenia epidemicznego. Będzie to miało istotne skutki dla zatrudnionych i pracodawców.
Resort zdrowia wskazuje, że odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego zniesie szczególne rozwiązania z nim związane, co pozytywnie wpłynie na sektor gospodarki, w tym działalność mikroprzedsiębiorstw, a także małych i średnich firm. Co dokładnie się zmieni?
Medycyna pracy
Tarcza antykryzysowa (tj. ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych; DzU z 2021 r., poz. 2095 ze zm.) wydłużyła ważność orzeczeń lekarskich wydanych na podstawie badań wstępnych, okresowych i kontrolnych, jeśli upływała ona po 7 marca 2020 r. Przepisy te zawieszały też obowiązek dokonywania okresowych badań pracowników. Po 1 lipca, pracodawcy i zatrudnieni będą mieć 180 dni na zaległe badania (czyli do 28 grudnia 2023 r. włącznie). Jeżeli oczywiście wcześniej o to nie zadbali. Ponadto regulacje antycovidowe pozwalały, aby wstępne lub kontrolne badanie mógł przeprowadzać lekarz innej specjalności niż medycyna pracy. Wydane w ten sposób orzeczenia stracą jednak ważność po upływie 180 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego. To oznacza, że do 28 grudnia trzeba uzyskać nowe dokumenty od lekarza właściwej specjalności, tj. medycyny pracy.
To nie wszystko. Od 1 lipca pracownicy wykonujący prace administracyjno-biurowe nie będą już też zwolnieni z obowiązku wykonania wstępnych badań lekarskich. Do tej pory musieli tylko posiadać aktualne orzeczenie lekarskie, a nowa firma potwierdzała, że warunki występujące u poprzedniego pracodawcy odpowiadają tym występującym na stanowisku pracy, na które zatrudniany jest pracownik.
Szkolenia BHP
Na czas pandemii złagodzono też niektóre zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. Firmy nie musiały m.in. przeprowadzać okresowych szkoleń BHP.