15 sierpnia to ostatni etap wdrażania w życie „ustawy Kamilka”, która ma zapobiegać krzywdzeniu dzieci i pomóc w wyjaśnieniu każdego z takich przypadków. Ustawa wprowadza też tzw. standardy ochrony małoletnich. Muszą je wprowadzić wszystkie instytucje, w których dorośli pracują z dziećmi.
Czytaj więcej
Jeżeli dziecko wie, że w szkole są standardy, jest konkretna osoba, do której może zwrócić się po pomoc, że zostanie otoczone wsparciem, to takie rozwiązania budują relacje – mówi Monika Horna-Cieślak, rzeczniczka praw dziecka.
„Ustawa Kamilka”. Rejestr sprawców przestępstw seksualnych: kto do sprawdzenia?
Największe kuratoria informują, że dyrektorzy szkół nie alarmują ich o swoich wątpliwościach. Nie znaczy to jednak, że ich nie mają.
– Podczas prowadzonych szkoleń uczulaliśmy ich, aby szkoły nie pisały regulaminów, które pokażą w trakcie kontroli, ale będą tak długie, że trudno będzie się do nich stosować – podkreśla Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO).
Izabela Leśniewska, ekspertka OSKKO prowadzącą szkolenia dla dyrektorów z przepisów ustawy, potwierdza, że część placówek zawarła standardy w opasłych regulaminach, których w praktyce nie da się sprawnie stosować.