Kolejne pytanie frankowe w SN. Trzech sędziów to za mało?

Czy umowa kredytu jest umową wzajemną i czy można zgłaszać potrącenie na wypadek wygrania drugiej strony? To kolejne kwestie do rozstrzygnięcia.

Publikacja: 04.07.2024 19:57

Kolejne pytanie frankowe w SN. Trzech sędziów to za mało?

Foto: Adobe Stock

Te wątpliwości trzyosobowy skład Sądu Najwyższego skierował w czwartek do rozstrzygnięcia szerszemu składowi SN. Skład trójkowy: sędziowie: Ewa Stefańska, Agnieszka Góra-Błaszczykowska i Dariusz Pawłyszcze, sprawozdawca, rozpatrywał pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sformułowane przez sędziego Przemysława Banasika.

Rozpatrywał on apelację w sprawie, w której sąd okręgowy uwzględnił żądania frankowiczki. Ustalił, że jej umowa kredytu jest nieważna, i zasądził na jej rzecz od banku 82 tys. zł i 26 tys. CHF. Bank odwołał się i oświadczył, że w razie utrzymania tego wyroku wnosi o zatrzymanie swego świadczenia na jej rzecz na podstawie art. 496 w zw. z art. 497 k.c., określających tzw. prawo zatrzymania do czasu zaoferowania bankowi zwrotu 230 tys. zł wypłaconego powódce kredytu, albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują

Pytania frankowe: stare i nowe kwestie

SA powziął szereg wątpliwości, które zawarł w rozbudowanym pytaniu skierowanym do SN jeszcze w grudniu 2021 r. Chodzi o ustalenie, czy umowa kredytu ma charakter umowy wzajemnej w świetle art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c.? A w przypadku pozytywnej odpowiedzi na to pytanie (a takie jest obecnie dość powszechne stanowisko) – czy skuteczny będzie zarzut zatrzymania złożony przez pełnomocnika strony w piśmie procesowym doręczonym pełnomocnikowi drugiej strony, jeżeli obaj pełnomocnicy korzystają z pełnomocnictwa procesowego.

Dodajmy przy tym pytaniu, że w ostatni wtorek trzech sędziów SN podjęło uchwałę, że dla skuteczności podniesienia zarzutu potrącenia i odbioru oświadczenia w tej sprawie wystarczające jest pełnomocnictwo procesowe (CZP 2/24).

Ostatnim elementem rozbudowanego pytania jest ustalenie, czy skuteczne będzie złożenie zarzutu zatrzymania jako zarzutu ewentualnego, tj. na wypadek stwierdzenia nieważności umowy?

Trudne zagadnienie frankowe. Trzeba więcej sędziów

Trójkowy skład SN nie podjął uchwały, ale postanowił skierować te pytania do rozstrzygnięcia szerszego siedmioosobowego składu SN.

Jak wskazał sędzia Dariusz Pawłyszcze w uzasadnieniu tego postanowienia, w omawianych kwestiach wciąż jest szereg wątpliwości. Po pierwsze chodzi o ustalenie, czy umowa kredytu jest umową wzajemną, od czego uzależnione jest skorzystanie z prawa zatrzymania.

Wcześniej pełnomocnik pozwanego banku adwokat Tomasz Bińkowski zacytował szereg orzeczeń przemawiajacych za wzajemnością, ale sędzia zauważył, że liczne orzeczenia z ostatniego okresu nie świadczą jeszcze o utrwalonej linii, a trzeba pamiętać, że art. 488 k.c. stanowi, że świadczenia z umów wzajemnych powinny być spełnione jednocześnie.

Po drugie jeśli chodzi o oświadczenie o potrąceniu, które ma być stanowcze, to za takie może być też uznane oświadczenie składane na ewentualność orzeczenia przez sąd nieważności umowy – wskazał sędzia Pawłyszcze.

Dodajmy, że wielu prawnikom wydawało się, że kwestia prawa zatrzymania i potrącenia jest wreszcie rozstrzygnięta, zwłaszcza czerwcową uchwałą siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN (III CZP 31/23), która stanowi, że prawo zatrzymania w sprawach frankowych nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony.

Może to skutkować tym, że teraz będzie mniej spraw o stosowanie prawa zatrzymania, a więcej na tle potrącenia.

Sygnatura akt: III CZP 89/22

Czytaj więcej

TSUE odblokował pytania frankowe w SN

Te wątpliwości trzyosobowy skład Sądu Najwyższego skierował w czwartek do rozstrzygnięcia szerszemu składowi SN. Skład trójkowy: sędziowie: Ewa Stefańska, Agnieszka Góra-Błaszczykowska i Dariusz Pawłyszcze, sprawozdawca, rozpatrywał pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sformułowane przez sędziego Przemysława Banasika.

Rozpatrywał on apelację w sprawie, w której sąd okręgowy uwzględnił żądania frankowiczki. Ustalił, że jej umowa kredytu jest nieważna, i zasądził na jej rzecz od banku 82 tys. zł i 26 tys. CHF. Bank odwołał się i oświadczył, że w razie utrzymania tego wyroku wnosi o zatrzymanie swego świadczenia na jej rzecz na podstawie art. 496 w zw. z art. 497 k.c., określających tzw. prawo zatrzymania do czasu zaoferowania bankowi zwrotu 230 tys. zł wypłaconego powódce kredytu, albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach