Te wątpliwości trzyosobowy skład Sądu Najwyższego skierował w czwartek do rozstrzygnięcia szerszemu składowi SN. Skład trójkowy: sędziowie: Ewa Stefańska, Agnieszka Góra-Błaszczykowska i Dariusz Pawłyszcze, sprawozdawca, rozpatrywał pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sformułowane przez sędziego Przemysława Banasika.
Rozpatrywał on apelację w sprawie, w której sąd okręgowy uwzględnił żądania frankowiczki. Ustalił, że jej umowa kredytu jest nieważna, i zasądził na jej rzecz od banku 82 tys. zł i 26 tys. CHF. Bank odwołał się i oświadczył, że w razie utrzymania tego wyroku wnosi o zatrzymanie swego świadczenia na jej rzecz na podstawie art. 496 w zw. z art. 497 k.c., określających tzw. prawo zatrzymania do czasu zaoferowania bankowi zwrotu 230 tys. zł wypłaconego powódce kredytu, albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot.
Czytaj więcej
Gdy umowa z bankiem zawiera abuzywne klauzule, nie można ich zastąpić innymi przepisami. Na te i inne ważne dla frankowiczów pytania odpowiedziała Izba Cywilna SN w czwartek wieczorem.
Pytania frankowe: stare i nowe kwestie
SA powziął szereg wątpliwości, które zawarł w rozbudowanym pytaniu skierowanym do SN jeszcze w grudniu 2021 r. Chodzi o ustalenie, czy umowa kredytu ma charakter umowy wzajemnej w świetle art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c.? A w przypadku pozytywnej odpowiedzi na to pytanie (a takie jest obecnie dość powszechne stanowisko) – czy skuteczny będzie zarzut zatrzymania złożony przez pełnomocnika strony w piśmie procesowym doręczonym pełnomocnikowi drugiej strony, jeżeli obaj pełnomocnicy korzystają z pełnomocnictwa procesowego.
Dodajmy przy tym pytaniu, że w ostatni wtorek trzech sędziów SN podjęło uchwałę, że dla skuteczności podniesienia zarzutu potrącenia i odbioru oświadczenia w tej sprawie wystarczające jest pełnomocnictwo procesowe (CZP 2/24).