Kluczowym argumentem okazać się miało przeświadczenie prezydenta, że zmiany zaproponowane przez PiS realnie podniosą próg wyborczy do Parlamentu Europejskiego do poziomu co najmniej 11-12 procent.
Czytaj także: PiS zmienia ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego
Nowelizacja Kodeksu wyborczego, dotycząca ordynacji do Parlamentu Europejskiego stanowi, że w każdym z 13 okręgów wyborczych w wyborach do europarlamentu będzie do zdobycia określona liczba - co najmniej 3 - mandatów do PE.
Jak słyszymy, oprócz wątpliwości, o jakich mówił sam prezydent w niedawnej rozmowie z "DGP", doszły argumenty podczas spotkania, do którego doszło w poniedziałek z sygnatariuszami listu zawierającego apel o zawetowanie nowelizacji Kodeksu wyborczego.
- Decyzja ta została już przekazana kierownictwu Prawa i Sprawiedliwości oraz prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu – słyszymy w otoczeniu prezydenta. Nasze źródła w PiS to potwierdzają. W partii rządzącej decyzję tę przyjęto dość spokojnie, bowiem płynące od kilku dni sygnały z Pałacu Prezydenckiego zapowiadały weto.