Wniosek formalny złożył senator Koalicji Obywatelskiej Leszek Czarnobaj. Zwracał się w nim o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego wyboru przedstawicieli Senatu do Krajowej Rady Sądownictwa. Argumentował, by izba wyższa wstrzymała się z wyborem do czasu wyjaśnienia sytuacji prawnej wokół rady.
- Jak państwo pamiętacie, na poprzednim naszym posiedzeniu również składałem ten wniosek. Argumenty dotyczące KRS, brak 2 orzeczeń Sądu Najwyższego w tej sprawie... Jakby czekamy na to, co jest ostateczną wykładnią w sprawie KRS. Chcielibyśmy prosić, aby wybór naszych przedstawicieli do KRS odbyć w sytuacji, kiedy będziemy już mieli pełnię obrazu prawnego, jeśli chodzi o KRS - mówił Czarnobaj.
Przeciwny wniosek złożył Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości. - Uważam, że powinniśmy przystąpić do wyboru członków KRS. Taka jest kompetencja, takie jest prawo, ale taki jest przede wszystkim obowiązek konstytucyjny Senatu - kontrował.
- Państwo podnosicie wielokrotnie, że są problemy z długością trwania postępowań sądowych, są problemy kadrowe w sądach, a takie postępowanie, taka obstrukcja w tym zakresie pogłębia tylko te problemy. Dlatego w imieniu senatorów Prawa i Sprawiedliwości proszę o to, ażebyśmy procedowali wybór, tym bardziej że ta procedura jest już w trakcie. Procedowaliśmy to, zostały przedstawione kandydatury poszczególnych klubów na posiedzeniu komisji, zostały one zaopiniowane pozytywnie - zauważył Pęk.
Wniosek Czarnobaja nie uzyskał większości w głosowaniu - poparło go 49 senatorów, tyle samo było przeciw. Za wnioskiem opowiedzieli się w komplecie senatorowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz niezależny Stanisław Gawłowski.