Państwowa Komisja Wyborcza wciąż jeszcze nie podjęła decyzji dotyczącej losów subwencji partyjnej dla Prawa i Sprawiedliwości. Sylwester Marciniak w rozmowie z Money.pl stwierdził, że sprawa jest właściwie przesądzona, bo przepisy są jednoznaczne i PiS w tej kadencji Sejmu straci prawo do subwencji.
- W przypadku PiS to jest właściwie automat - stwierdził Marciniak.
Dziś PKW spotka się na posiedzeniu, na którym rozpocznie rozliczanie sprawozdań partyjnych za 2023 rok. W pierwszej kolejności rozpatrzy sprawozdania kilkunastu mniejszych partii politycznych, które nie mają reprezentantów w parlamencie, więc nie przysługuje im subwencja. Wkrótce jednak PKW będzie musiała podjąć decyzję, czy PiS ma prawo do jakiejkolwiek subwencji w tej kadencji Sejmu, w związku z tym, że negatywnie rozliczono jego kampanię wyborczą. PiS złożyło do SN skargę na tę uchwałę.
Jakie będzie w tej sprawie orzeczenie Sądu Najwyższego? - Niezbadane są wyroki sądów boskich i sądów odwoławczych - odpowiada Marciniak.
Sylwester Marciniak: Decyzja w sprawie komitetu wyborczego PiS była nieklarowna i bezprecedensowa
Sam przewodniczący PKW wstrzymał się od głosu podczas decyzji o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS. Podkreślał wówczas, jak robi to do dziś, że decyzja wobec PiS "może i jest sprawiedliwa, ale niezgodna z obowiązującymi przepisami, których PKW musi się trzymać".