– Większość parlamentarna może uznać, że dziś nie jest 1 grudnia, tylko 1 maja. Większość parlamentarna może przegłosować uchwały, ale po to jest Trybunał Konstytucyjny, żeby nie dopuszczać do obiegu bubli prawnych, niezgodnych z konstytucją - mówił polityk PO.
Trybunał Konstytucyjny wystąpił do Sejmu, by powstrzymał się od wyboru nowych sędziów TK do czasu wydania wyroków wobec ustawy o TK oraz jej nowelizacji. Wniosek o to złożył do TK poseł PO Borys Budka, jeden z autorów skarg do TK w tej sprawie.
- To jest postanowienie, to nie jest apel - komentował Sławomir Neumann w TVP Info.
- Oczywiście można się zżymać, ale po to ten bezpiecznik jest w państwie ustawiony, żeby władza, która ma większość, nie zawłaszczała wszystkiego - dodał.
Polityk PO uważa, że postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wiąże ręce prezydentowi. - Mówi o wstrzymaniu się Sejmu, ale mówi też, że 3 i 9 grudnia będzie rozstrzygnięcie. Przyjęcie ślubowania od sędziów, tych trzech wybranych, powinno nastąpić przed 7 listopada, gdy rozpoczęli swoją kadencję. Mamy 1 grudnia i mamy kłopot. Trzeba poczekać na orzeczenie Trybunału - tłumaczył Neumann.