Ambasador chce prawie milion złotych rekompensaty. Co na to ministerstwo?

Wezwany do kraju ambasador Polski w USA Marek Magierowski chce „porozumienia” z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - ustaliła Wirtualna Polska. Domaga się prawie miliona złotych rekompensaty.

Publikacja: 23.07.2024 09:18

Marek Magierowski

Marek Magierowski

Foto: PAP/Leszek Szymański

rbi

Według ustaleń dziennikarza Wirtualnej Polski Patryka Michalskiego propozycja Marka Magierowskiego „porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy” wpłynęła do MSZ w ubiegłym tygodniu. Ambasador w USA proponuje, by jego umowa uległa rozwiązaniu z ostatnim dniem lipca tego roku, ale jednocześnie chce, żeby resort zapłacił mu niemal 346 470 zł oraz 137 340 dolarów.

Marek Magierowski chce płatności z góry za nieprzepracowany okres

Ambasador Polski w USA wyliczył prawie milion złotych "rekompensaty", zakładając, że swoją funkcję wypełniałby zwyczajowo przez pełne cztery lata, czyli do 23 listopada 2025 roku. Dlatego w propozycji wskazał, że chciałby płatności z góry za okres od 1 sierpnia 2024 roku do 23 listopada 2025 roku.

Na wskazaną kwotę blisko 346 470 zł i 137 340 dolarów miałyby się składać: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy, dodatek kierowniczy, dodatek służby zagranicznej oraz dodatek zagraniczny i dodatek na niepracującego członka rodziny.

Marek Magierowski chciałby, żeby taka kwota wpłynęła na jego konto w ciągu dwóch tygodni od podpisania porozumienia. Nie ma na to jednak żadnych szans. MSZ w odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski podkreśliło, że "nie komentuje szczegółów propozycji pana Magierowskiego, ani konkretnej sumy". Resort potwierdził jednak fakt wpłynięcia samej oferty, podkreślając, że "w ocenie MSZ propozycja pana M. Magierowskiego nie znajduje żadnego uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa".

Na wskazaną kwotę miałyby się składać: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy, dodatek kierowniczy, dodatek służby zagranicznej oraz dodatek zagraniczny i dodatek na niepracującego członka rodziny

Biuro rzecznika prasowego w odpowiedzi na pytania WP podkreśla, że wobec stanowiska o braku podstaw do wypłaty „oczywiste, że MSZ nie rozważa takiego porozumienia”. Resort dopytywany o praktykę zawierania podobnych porozumień z ambasadorami odpowiedział, że „jest otwarty na wnioski powracających ambasadorów, którzy nie są pracownikami MSZ, o rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron lub inne rozwiązania zgodne z przepisami prawa”.

Nie istnieje żaden tryb rekompensaty dla ambasadorów

MSZ podkreśliło, że „nie istnieje żaden tryb rekompensaty” dla ambasadorów wzywanych do kraju, a „zgodnie z istniejącymi uregulowaniami otrzymują wynagrodzenie wynikające z powołania”. Resort precyzuje, że ambasadorowie przywołani do kraju "przez okres trzech miesięcy otrzymują należne wynagrodzenie w PLN, a jeżeli stosunek pracy w centrali zostaje utrzymany, określane są nowe warunki pracy uwzględniające miejsce pracy i rodzaj realizowanych zadań".

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Wojna o ambasadorów szkodzi wszystkim

Jednym z głównych symboli sporu na linii Pałac Prezydencki-MSZ jest placówka w Waszyngtonie. O tym, że ambasador Polski w USA Marek Magierowski został wezwany do Warszawy po 15 lipca - poinformował w połowie czerwca szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek w Radiu Plus. MSZ chciało, by ambasador opuścił placówkę dopiero po szczycie NATO w Waszyngtonie.

Według ustaleń dziennikarza Wirtualnej Polski Patryka Michalskiego propozycja Marka Magierowskiego „porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy” wpłynęła do MSZ w ubiegłym tygodniu. Ambasador w USA proponuje, by jego umowa uległa rozwiązaniu z ostatnim dniem lipca tego roku, ale jednocześnie chce, żeby resort zapłacił mu niemal 346 470 zł oraz 137 340 dolarów.

Marek Magierowski chce płatności z góry za nieprzepracowany okres

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Powódź w Polsce. Czy PiS może przegrzać z krytyką rządu? Michał Kolanko: Jest blisko
analizy
Jacek Nizinkiewicz: Powódź w Polsce. Dlaczego PiS gra powodzią i narzuca narrację w sprawie pomocy rządu Donalda Tuska
Polityka
Donald Tusk obiecuje wsparcie dla powodzian. "10 tys. zł doraźnej pomocy"
Polityka
Powódź 2024. Szymon Hołownia zapowiada nadzwyczajne posiedzenie Sejmu
Polityka
Powódź na południu Polski. Ekspert wskazuje na błąd Donalda Tuska i PiS-u