17-letnia Kai Trump – córka Donalda Trumpa Jr. i jego byłej żony Vanessy Trump oraz najstarsza spośród dziesięciorga wnucząt byłego prezydenta USA – wystąpiła podczas trzeciego dnia konwencji republikanów, która odbyła się w Milwaukee. 

- Przemawiam dziś, by pokazać dziadka ze strony, z której ludzie nie oglądają go często — powiedziała 17-latka. - Dla mnie jest on po prostu normalnym dziadkiem. Daje nam słodycze i napoje gazowane, gdy rodzice nie patrzą. Zawsze pyta, jak radzimy sobie w szkole. Kiedy znalazłam się na liście najlepszych uczniów, wydrukował ją, by pokazać swoim przyjaciołom, jak bardzo jest ze mnie dumny - pokreśliła Kai Trump.

Czytaj więcej

Krytykował polski rząd, nie chce pomagać Ukrainie. Kim jest J.D. Vance?

Kai Trump przemówiła na konwencji republikanów w Milwaukee. Co powiedziała wnuczka byłego prezydenta USA Donalda Trumpa?

- Nawet wtedy, kiedy przechodzi przez te wszystkie sprawy sądowe, zawsze pyta mnie, jak sobie radzę. Wiele osób sprawiło, że mój dziadek przeszedł przez piekło, ale on wciąż się trzyma. Dziadku, jesteś dla mnie inspiracją i kocham cię - powiedziała wnuczka Donalda Trumpa. - Media sprawiają, że dziadek wydaje się inną osobą, ale ja znam go takiego, jakim jest naprawdę. Jest bardzo opiekuńczy i kochający. Naprawdę chce jak najlepiej dla tego kraju i będzie walczył każdego dnia, by uczynić Amerykę znów wielką - podkreśliła Kai Trump. 

Wybory prezydenckie w USA. Donald Trump oficjalnie kandydatem Partii Republikańskiej 

W poniedziałek Donald Trump oficjalnie został kandydatem Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich. To trzecia nominacja republikańska w niedługiej historii politycznej Trumpa. Nie była ona niespodzianką – w prawyborach Trump zapewnił sobie bowiem prawie dwa razy tyle delegatów, niż jest to wymagane. Ogłoszenie nominacji było więc jedynie formalnością. Ogłoszenie nastąpiło podczas pierwszego dnia Krajowej Konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee.