Szczuckiego pytano o słowa Donalda Tuska, który w poniedziałek w rozmowie z TVN24 mówił, że rząd musi „odzyskać kontrolę” nad tym co się dzieje w Polsce, ponieważ za czasu rządu PiS, według obecnego premiera, Polska takiej kontroli nie miała. Tusk mówił też, że zatrzymano dziewięć osób, którym postawiono zarzuty związane z działalnością sabotażową i dywersyjną na terytorium Polski.
We wtorek szef rządu poinformował o kolejnych trzech takich zatrzymaniach. Dzień wcześniej w kontekście badania rosyjskich wpływów wymienił nazwisko byłego szefa MON. — Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza — powiedział.
Donald Tusk oskarża Krzysztofa Szczuckiego. Poseł PiS odpowiedział
— Antoni Macierewicz jest na celowniku różnych podejrzanych ludzi, także polityków, już od dawna ze względu na swoją nieustępliwość, nieugiętość. Z dużą determinacją i siłą najpierw walczył o to, żeby w Polsce została przeprowadzona lustracja w świecie polityków, a później zabiegał o to, żeby Rosja przestała mieć wpływ na to, co dzieje się w Polsce, a więc uczestniczył w skutecznym rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych — komentował we wtorek Szczucki w Radiu Maryja.
Czytaj więcej
Powołana przez Donalda Tuska komisja ds. rosyjskich wpływów zgromadzi fachowców, a nie polityków. Ma służyć bezpieczeństwu państwa, nie bieżącej polityce. Oby nikt tego nie zepsuł.
Według posła PiS „komuniści przejmujący władzę w podobny sposób odwracali kota ogonem”. — Tzn. polskich patriotów, polskie podziemie nazywali „faszystami”, mordowali tych ludzi i wsadzali do więzień. Dzisiaj może nie mordują i jeszcze nie wsadzają do więzień, chociaż pewnie bardzo by chcieli (…), ale w ten sam sposób odwraca się kota ogonem, tzn. tych, którzy walczyli z wpływami rosyjskimi, walczyli o polski interes — jak Antoni Macierewicz, jak Jarosław Kaczyński i inne osoby — nazywa się ludźmi, którzy odpowiadali za wpływy rosyjskie — przekonywał.