„Do istotnych kwestii związanych z prawami człowieka zaliczały się wiarygodne doniesienia o: poważnych problemach z niezależnością sądownictwa, znaczne bariery w dostępie do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz przestępstwa motywowane antysemityzmem” – to najważniejsze zdanie z raportu Departamentu Stanu USA na temat praw człowieka w 2023 roku w Polsce.
Takie opracowania Departament Stanu przedstawia co roku i dotyczą one większości państw. – Należą do najważniejszych rocznych raportów Departamentu Stanu. Ich publikacja stanowi wyrażenie opinii tej instytucji na temat przestrzegania praw człowieka w różnych zakątkach świata – mówi prof. Rafał Pankowski, socjolog z Collegium Civitas i Stowarzyszenia Nigdy Więcej, na które często powołują się amerykańscy autorzy.
USA chwalą frekwencję w Polsce podczas wyborów parlamentarnych
Tegoroczny raport jest wyjątkowy z jednego powodu: opisuje rok, w którym doszło do zmiany władzy. „Według sondaży exit poll kwestie praw człowieka, w tym praw kobiet, praw reprodukcyjnych i praworządności, znalazły się wśród najważniejszych kwestii dla wyborców” – zachwalają autorzy raportu, odnotowując „historyczną frekwencję”. Dodają, że wybory były w powszechnej opinii uczciwe, choć „według raportu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie rząd nadmiernie wykorzystał zasoby państwowe i media publiczne”.
Sprawy związane z wolnością uczestniczenia w życiu politycznym nie należą jednak do najważniejszych, na jakie wskazuje raport. Pisząc o stanie sądownictwa, autorzy odnotowują, że „rząd Zjednoczonej Prawicy w dalszym ciągu wdrażał środki, które spotkały się z ostrą krytyką”. Odnosząc się do zdrowia reprodukcyjnego, piszą o trudnościach w dostępie do aborcji awaryjnej oraz o śmierci Doroty w Nowym Targu, której powodem mogła być odmowa dostępu do aborcji. Z kolei opisując antysemityzm w Polsce, autorzy piszą o tym, że jest on obecny w sferze publicznej i social mediach, a także relacjonują głośny wyczyn posła Konfederacji Grzegorza Brauna.
Czytaj więcej
Dopiero po elekcji do PE sejmowa komisja zajmie się projektami liberalizującymi prawo do aborcji. To decyzja wynikająca ze złożoności projektów czy kalkulacji politycznych?