Na środę władze Nadniestrza zwołały niezapowiadany wcześniej "nadzwyczajny zjazd deputowanych ludowych wszystkich szczebli". Zjazd zorganizowano w Pałacu Republiki w Tyraspolu. Oficjalnym powodem zgromadzenia ma być "presja gospodarcza ze strony Mołdawii". Chodzi o nałożone 1 stycznia przez Kiszyniów cła, które naddniestrzańskie firmy muszą płacić do mołdawskiego budżetu.
Mołdawia i Naddniestrze
Uczestnicy kongresu przyjęli uchwałę ws. apelu do Rosji. Uchwała przewiduje zwrócenie się do rosyjskiego parlamentu, Rady Federacji i Dumy Państwowej, z prośbą o "wdrożenie środków mających na celu ochronę Naddniestrza w warunkach zwiększonej presji ze strony Mołdawii".
Czytaj więcej
Zarządzane z Moskwy separatystyczne Naddniestrze może zostać kolejnym punktem zapalnym na mapie Europy.
Apel władz Naddniestrza do Rosji i do ONZ
W tekście napisano, że na terytorium Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej przebywa ponad 220 tys. obywateli Rosji. W dokumencie mowa jest też o "wyjątkowo pozytywnych doświadczeniach rosyjskich operacji pokojowych nad Dniestrem" oraz o "statusie gwaranta i mediatora w procesie negocjacji".