- Jako kraj nie możemy odnieść sukcesu jeśli pozwolimy, by doszło do inwazji na nasz naród, by nasza waluta została osłabiona, by nasze miasta podupadły, by nasze dzieci były indoktrynowane - kontynuował. Dodał, że elity z Waszyngtonu nie przejmują się losem Amerykanów i działają tylko na rzecz swego własnego interesu.
Startujący w wyborach prezydenckich w USA polityk Partii Republikańskiej powiedział, że nie widzi jasnej drogi do swego zwycięstwa. - Gdybym mógł zrobić cokolwiek, aby osiągnąć korzystny wynik - więcej przystanków na trasie kampanii, więcej wywiadów - zrobiłbym to, ale nie mogę prosić naszych zwolenników, aby poświęcali swój czas i przekazywali swoje środki, jeśli nie mamy jasnej ścieżki do zwycięstwa. W związku z tym dziś zawieszam moją kampanię - oświadczył DeSantis.
W wystąpieniu Ron DeSantis nawiązał do słów przypisywanych byłemu premierowi Wielkiej Brytanii Winstonowi Churchillowi, że sukces nie jest ostateczny, porażka nie jest totalna, a liczy się odwaga. - Chociaż ta kampania dobiegła końca, tu na Florydzie kontynuujemy (naszą - red.) misję. Będziemy nadal pokazywać krajowi, jak przewodzić - dodał.
Dlaczego Ron DeSantis poparł Donalda Trumpa, a nie Nikki Haley?
W swym oświadczeniu Ron DeSantis udzielił poparcia byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. - Jestem dumny, że spełniłem wszystkie moje obietnice i nie zatrzymam się teraz. Jest dla mnie jasne, że większość republikańskich uczestników prawyborów chce dać Donaldowi Trumpowi kolejną szansę. Oni widzieli, jak jego prezydentura była blokowana przez nieustępliwy opór i widzą, jak demokraci do dziś używają prawa (ang. lawfare - red.), by go atakować. Chociaż w wielu sprawach nie zgadzałem się z Donaldem Trumpem, np. w sprawie pandemii koronawirusa i wyniesieniu przez Trumpa Anthony'ego Fauciego, Trump jest lepszy od obecnie urzędującego prezydenta Joe Bidena. To jasne - powiedział DeSantis.
- Podpisałem zobowiązanie, że poprę republikańskiego kandydata na prezydenta i dotrzymam tej obietnicy - oświadczył Ron DeSantis. Dodał, że Donald Trump otrzymuje jego poparcie, ponieważ Ameryka nie może wrócić do starej gwardii Partii Republikańskiej, "umieszczonego w nowym opakowaniu korporacjonizmu z ocieplonym wizerunkiem, który reprezentuje Nikki Haley".