Opozycjonista Władimir Kara-Murza umieszczony w kolonii karnej na Syberii. Na 25 lat

Rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza, skazany na dwadzieścia pięć lat więzienia za „zdradę” i potępienie ofensywy na Ukrainie został dowieziony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w Omsku na Syberii, poinformował jego prawnik Wadim Prochorow.

Publikacja: 24.09.2023 14:47

Władimir Kara-Murza (zdjęcie z 2017 roku)

Władimir Kara-Murza (zdjęcie z 2017 roku)

Foto: PAP/NTB

mk

Kara-Murza, polityk i dziennikarz, jeden z głównych krytyków Władimira Putina, posiadający również obywatelstwo brytyjskie, został w kwietniu skazany na szczególnie surowy wyrok, co skłoniło zachodnie stolice do wezwania do jego uwolnienia. „Władimir Kara-Murza został przewieziony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze IK-6 w Omsku w celu odbycia kary” – poinformował jego prawnik. Według niego opozycjonistę „natychmiast umieszczono w izolatce”.

Ponadmilionowy Omsk położony jest około 2700 kilometrów na wschód od Moskwy. Więźniowie skazani na długie kary w rosyjskim systemie więziennictwa są często wysyłani do odległych kolonii, a dotarcie tam zajmuje tygodnie. „Podróż z Moskwy do Omska w XXI wieku trwała nie krócej niż trzy tygodnie” – skomentował Prochorow, informując, że oponent był przetrzymywany przez kilka dni w izolatce w mieście Samara, w centrum Rosja.

Czytaj więcej

Sąd odrzucił apelację od wyroku Władimira Kara-Murzy. Czeka go 25 lat kolonii

Bliscy Władimira Kary-Murzy niepokoją się jego zdrowiem. Opozycjonista cierpi na polineuropatię, która jest wynikiem dwóch prób otrucia.

Kara-Murza uznany winnym zdrady

17 kwietnia moskiewski sąd miejski skazał Kara-Murzę na 25 lat kolonii o zaostrzonym rygorze i grzywnę w wysokości 700 000 rubli oraz zakazał mu wykonywania pracy dziennikarza przez siedem lat pod zarzutem zdrady i rozpowszechniania fałszywych informacji o rosyjskiej armii. W lipcu sąd apelacyjny w Moskwie utrzymał w mocy wyrok na Kara-Murzę.

Zarzuty wobec Kara-Murzy, obywatela Rosji i  Wielkiej Brytanii, dotyczyły jego wystąpień antywojennych, w tym za granicą. Został aresztowany w kwietniu 2022 r. – początkowo pod zarzutem rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o wojsku. Następnie dodano oskarżenie o zdradę.

Opozycjonista nie przyznał się do winy, uznając zarzuty za motywowane politycznie. Współpracownicy Kara-Murzy uważają, że toczące się przeciwko niemu sprawy karne to zemsta Kremla za jego działalność społeczną. W szczególności opozycjonista był jednym z tych, którym udało się uchwalić Ustawę Magnickiego, która przewiduje zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych i zamrożenie aktywów przedstawicieli rosyjskiego rządu odpowiedzialnych za rażące naruszenia praw człowieka.

Rada Europy, a także państwa zachodnie, wezwały Kreml do uwolnienia Kara-Murzy.

Kara-Murza, polityk i dziennikarz, jeden z głównych krytyków Władimira Putina, posiadający również obywatelstwo brytyjskie, został w kwietniu skazany na szczególnie surowy wyrok, co skłoniło zachodnie stolice do wezwania do jego uwolnienia. „Władimir Kara-Murza został przewieziony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze IK-6 w Omsku w celu odbycia kary” – poinformował jego prawnik. Według niego opozycjonistę „natychmiast umieszczono w izolatce”.

Ponadmilionowy Omsk położony jest około 2700 kilometrów na wschód od Moskwy. Więźniowie skazani na długie kary w rosyjskim systemie więziennictwa są często wysyłani do odległych kolonii, a dotarcie tam zajmuje tygodnie. „Podróż z Moskwy do Omska w XXI wieku trwała nie krócej niż trzy tygodnie” – skomentował Prochorow, informując, że oponent był przetrzymywany przez kilka dni w izolatce w mieście Samara, w centrum Rosja.

Polityka
Kontrole na granicy z Niemcami. Kto i czego powinien się spodziewać?
Polityka
Strefa Schengen pęka w szwach. Holendrzy chcą ograniczyć napływ migrantów
Polityka
Kolejne ważne wybory na wschodzie Niemiec. Brandenburgia szczególnie prorosyjska
Polityka
Nowa Komisja Europejska: bezpieczeństwo i obrona dla Europy Wschodniej i Północnej
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Polityka
"Oto skład mojego gabinetu". Ursula von der Leyen przedstawiła nowych komisarzy KE