Prezes PiS Jarosław Kaczyński potwierdził w sobotę, że w wyborach parlamentarnych - po raz pierwszy od 32 lat - nie wystartuje z warszawskiej listy. Wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego tłumaczył, że musi się podporządkować interesom swojej partii, dla której jego start spoza Warszawy będzie, w jego opinii, lepszy i bardziej efektywny.
Do kwestii planowanego startu Jarosława Kaczyńskiego w wyborach z list w województwie świętokrzyskim odniósł się w niedzielę na wiecu w Sopocie przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Jarosławie, to że mówisz tak często, że trzeba rozprawy z polskimi sądami, to nie znaczy, że unikniesz sprawiedliwości, nawet jeśli schowasz się gdzieś głęboko w Górach Świętokrzyskich - powiedział.
Donald Tusk zapowiada start Romana Giertycha w wyborach
- Żebyś nie czuł się samotny, żebyś poczuł się trochę lepiej - i robię to tylko dla ciebie, Jarosławie Kaczyński - wystawię na tej liście, na naszej liście, twojego wicepremiera Romana Giertycha na ostatnim miejscu - oświadczył Donald Tusk w Sopocie.
Czytaj więcej
- Żebyś nie czuł się samotny, wystawię na naszej liście twojego wicepremiera Romana Giertycha - oświadczył lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Sopocie, zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Czy obecność Romana Giertycha na listach Koalicji Obywatelskiej nikomu nie przeszkadza?